![]() |
Jakoś słabo zarabiają urzędnicy w starostwie.Tego faceta na zdjęciu nie stach chyba nawet na wlasną marynarkę i chyba ją pożyczył od Edgara Peronowego.Te rękawy jakieś przykrótkie........
|
![]() |
http://www.kronikatygodnia.pl/tekst.php?ab...;dz=1&kom=1
|
![]() |
Ci pracownicy na POństwowych POsadach to nie POtrafią przewidywać i myśleć bo to, że urząd się przenosi i będzie POtrzebował przeniesienie numerów i linii to było wiadomo już 2 czy 3 lata temu. To nie Kanada czy USA gdzie operatorzy zabiegają o każdego klienta tylko POjeb...y Tuskdonaldstan, gdzie urzędnicy i POsły POtwornie POograniczali POstęp i konkurencje, więc bardzo miło słyszeć jak POlikotoPOdobne POtworki POdają ofiarami własnej POsocjalizowanej POlityki POmroczności POterowsko-POlikotskiej. Macie i tak szczęście, że France Telecom POzwala Wam rozmawiać i PiSać PO POlsku.
|
![]() |
Ci pracownicy na POństwowych POsadach to nie POtrafią przewidywać i myśleć bo to, że urząd się przenosi i będzie POtrzebował przeniesienie numerów i linii to było wiadomo już 2 czy 3 lata temu. To nie Kanada czy USA gdzie operatorzy zabiegają o każdego klienta tylko POjeb...y Tuskdonaldstan, gdzie urzędnicy i POsły POtwornie POograniczali POstęp i konkurencje, więc bardzo miło słyszeć jak POlikotoPOdobne POtworki POdają ofiarami własnej POsocjalizowanej POlityki POmroczności POterowsko-POlikotskiej. Macie i tak szczęście, że France Telecom POzwala Wam rozmawiać i PiSać PO POlsku.
|
![]() |
W nawiązaniu do artykułu i do mojego przykładu twierdzę, że w TP źle się dzieje. Jest to państwo w państwie. W 2003 roku złożyłem wniosek o przeniesienie z Zamościa i założenie telefonu w Łabuniach. W tamtym czasie powiedziano mi, że wniosek jest w planie i nie ma środków na jego zrealizowanie.Wiec cierpliwie czekałem. W 2005 roku na moje zapytanie co z wnioskiem TP Obszar Telekomunikacji w Zamościu stwierdził, że trzeba napisać nowy na druku firmowym, bo mój był napisany bez należytej "formy". Oczywiście domniemam, że wniosek w koszu znów nabierał mocy prawnej. W b.r. zjawiłem się znów w TP w Zamościu ul. Partyzantów 11 i dowiedziałem się.........że trzeba złożyć ponownie wniosek o przyłączenie telefonu?????? Moje zdziwienie nie miało granic jak smsem po tygodniu otrzymałem odpowiedż, że z przyczyn technicznych realizacja mojego wniosku jest niemożliwa. Napisałem skargę do TP -Katowice i od Kierownika Wydziału Operacyjnego i z Wydziału Skarg otrzymałem podpowiedzi, żeby udać się do TP w Zamościu i podpisać aneks do umowy i wówczas zobligowana jest Ona do realizacji w ciągu 10 miesięcy tej inwestycji. Tak uczyniłem i teraz już wiem, że łączę w końcu będę miał. Sprawa jest o tyle ciekawa, że ta quasi inwestycja to koło 12 metrów położenie kabla telefonicznego w ziemi ogrodowej od studzienki do mojej nieruchomości. Ta przepychanka trwa to już prawie 6 lat. Uważam, że dla Tepsy inwestycja ma ciężar finansowy, taki jak "pierdnięcie" motyla na powietrzu. Myślę, że temat jest szerszy i warto przyjrzeć się na ręce zamojskim pracownikom TP.SA.
w.
|
![]() |
Nie ma wolnych par - normalna sprawa
|
![]() |
Fotograf , na początek to naucz się pisać to po 1 , a po drugie Marynarka tego typa jest zajebista ^ , a po 3 to ty pewnie chodzisz tylko z liściem na jajach
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|