![]() |
Dowódca nic nie wie....!Wiadomo,tajemnica wojskowa...:-))
|
![]() |
łajzy
|
![]() |
Rzecznik prasowy to nie dowódca... Czytasz co drugą linijkę, czy problem z rozumieniem tekstu?
|
![]() |
Durny artykuł jak cholera. Jeśli w zakładzie produkcyjnym ktoś złamie nogę, czy odniesie kontuzję, to zaraz ma wiedzieć o tym dyrektor? To są już jaja. I jakoś prasa sie tym nie przyjmuje.
Ludzie, kontuzje, które odnieśli żołnierze nie zagrażają zdrowiu, wylądowali w szpitalu tak jak np po zatruciu pokarmowym i jest w rękach medyków. Naprawdę redaktorzy wszędzie szukają newsów i jeszcze mają pretensję, że dowództwo nic nie wie. Czy to jest tak ważna sprawa nadająca się do prasy. Przecież to jest chleb żołnierza i styka się z niebezpieczeństwem na co dzień. Żołnierz odniósł kontuzję, bo miał pecha, a tu sensacja.
A wiecie Panowie redaktorzy, wam już odbija totalnie. Więc was informuje, że w czasie nocnych skoków, gdy ograniczone jest pole widzenia do 5% występują skręcenia, zwichnięcia złamania kończyn, w każdej armii, nie tylko polskiej. Jest to wpisane w ryzyko i tyle. A wy się podniecacie i szukacie podtekstów.
Zniesmaczony cholernie.
|
![]() |
Ja też skakałem, 15 lat temu co prawda jako zołnierz służby zasadniczej. Wylądowałem ze skręconą kostką w szpitalu i pęknięta kością śródstopia. Telefon mieliśmy jeden wspólny na korytarzu i do rodziny nie dzwoniłem, by nie denerwować rodziców. W prasie o wypadku moim nie pisali. Odniedzili mnie przełożeni z...bombonierką. Nie zostałęm tak pięknie wyróżniony przez prasę,jak ci kolesie. Ale bym sie wk...ł
|
![]() |
Link do oficjalnego filmu ze zrzutu http://www.youtube.com/watch?v=lYfRv_rnDpU
Rzecznik prasowy MON jak zwykle niedoinformowany podobnie jak oficer prasowy jednostki.
Biedactwa nie wiedza nawet ilu żołnierzy brało w tym udział i z ilu metrów skakali.
120 skoczków z 4000 metrów ??? a może 1200 z 40000 albo 12 z 40 metrów spadło na ziemię na parasolkach z Biedronki...
Normalnie ręce opadają i krew mnie zalewa że osoby odpowiedzialne za przekazywanie informacji do opinii publicznej publikują takie głupoty.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|