Zamość przegrywa w walce z psimi odchodami

jp napisał:

To wszystko śmiesznie wygląda i świadczy o kulturze tego czy innego człowieka.Kto trzyma psa w domu(bloku) to ma brud i smród . Bo blok nie jest miejscem dla psa.Żadna ustawa tego nie zmieni ,bo wieśniaki lubią chodzić po gnoju i kupach i tu jest problem nie do rozwiązania.Trzeba poczekać jak minie głupia moda na psy trzymane w blokach i wszystko wróci do normy.

Ile litrów potu sie z ciebie wylało zanim to napisałes???A tobie do gorzej z r..a wali niz mojemu psu z d..y!!!Pozdrawiam!!!

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article...OLEKA/253949017 A wy sie kupami przejmujecie...ech ludzie drodzy....

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article...OLEKA/253949017

Dyskusja dotyczy tych "państwa" co trzymają psy w blokach i wyprowadzają na trawniki lub place zabaw żeby się załatwiały, a dzieci potem bawią się w piasku i chorują na choroby odzwierzęce. kto ma własną działkę i trzyma na niej psa to jego sprawa. Wszyscy "miłośnicy"psów trzymający je w blokach to przeginają. 1/ Psy załatwiają potrzeby w miejscach publicznych, 2/Pozostawione same w mieszkaniach niejednokrotnie okropnie wyją lub hałasują przez cały dzień 3/ ktoś po nocnej zmianie mając takie sąsiedztwo oka nie zmruży Dlatego na trzymanie psa w domach wielorodzinnych w imię szacunku dla człowieka powinna być zgoda wszystkich lokatorów.

POSPRZĄTAĆ napisał:

Dyskusja dotyczy tych "państwa" co trzymają psy w blokach i wyprowadzają na trawniki lub place zabaw żeby się załatwiały, a dzieci potem bawią się w piasku i chorują na choroby odzwierzęce. kto ma własną działkę i trzyma na niej psa to jego sprawa. Wszyscy "miłośnicy"psów trzymający je w blokach to przeginają. 1/ Psy załatwiają potrzeby w miejscach publicznych, 2/Pozostawione same w mieszkaniach niejednokrotnie okropnie wyją lub hałasują przez cały dzień 3/ ktoś po nocnej zmianie mając takie sąsiedztwo oka nie zmruży Dlatego na trzymanie psa w domach wielorodzinnych w imię szacunku dla człowieka powinna być zgoda wszystkich lokatorów.

nie pasi to sie wyprowadź

jp napisał:

To śmiesznie wygląda i świadczy o kulturze tego człowieka.Wiadomo kto ma psa , to i też ma brud i smród w domu (bloku).Bo blok nie jest miejscem dla psa.Ale wieśniaki z przyzwyczajenia lubią chodzić po gnoju i kupach.I żadna ustawa tego nie zmieni.Nawet nie potrafią trzymać smyczy,bo wygląda to tak ,jakby krowę prowadził na łańcuchu do poidła.

Jeszcze raz zabieram głos w tej sprawie. Nie sądziłam, że będzie tu taka dyskusja o byle g.... Ale rzeczywiście temat poważny. Jak pisałam wcześniej, mój pies, duże stworzenie biega luzacko po mojej posesji, która jest w dzielnicy oddalonej od centrum. Po zimie ogród jest zawalony kupami mojego pieska tak, że normalna załamka. Nie rosną tu żadne warzywka(mam drugą działkę) tylko kwiaty i trawa. Sprzątania jest moc! Dlatego wyobrażam sobie co dzieje się w okolicy blokowisk.

Wku...rwiają mnie petunie zasadzone za oknem. Osobiście nie palę dobrze że nie mieszkam na parterze bo smród tych petunii byłby nieznośny.

Gość napisał:

Wku...rwiają mnie petunie zasadzone za oknem. Osobiście nie palę dobrze że nie mieszkam na parterze bo smród tych petunii byłby nieznośny.

Ale jak one wyglądają?

CodeZero napisał:

A górą śmieci jeszcze po sylwestrze, butelki (w tym porozbijane), pełno opakowań po różnych ciastkach, chipsach... niech tym się zajmą. A psie kupy same znikną wkrótce i są nawozem dla trawników[/quote] [quote name='Gość' post='245938' date='7.03.2010, 15:22:47']Najbardziej podobały mi się fakty w tvn-ie. Reporter stanął sobie na schodkach a na każdym stopniu leży kilkaset kiepów. Idę sobie przez miasto patrzę a w koło tylko kiepy, papiery, torebki,butelki, spluty chodnik co kilka kroków.

DOKŁADNIE !! wszystkim tylko psie kopy przeszkadzają, a stert śmieci to już nie zauważacie? Kopy się rozłożą, śmieci będą leżeć latami jeśli się ich nie sprzątnie

Gość napisał:

DOKŁADNIE !! wszystkim tylko psie kopy przeszkadzają, a stert śmieci to już nie zauważacie? Kopy się rozłożą, śmieci będą leżeć latami jeśli się ich nie sprzątnie

Jak mogą się rozłożyć skoro psy"na bieżąco dosyrają"? A w dodatku: śmiecie nie włażą nam w protektor wózka inwalidzkiego-a gówienka włażą -życzę każdemu kto ma jeszcze jakieś "ALE"-aby sobie choć raz powydłubywał gówienka z protektora tak jak ja to muszę robić po każdym spacerze zanim wjedziemy do mieszkania!-a jak powydłubuje,to zrozumie jaka to"przyjemność"babrać się w psich gówienkach.

kola napisał:

o co chodzi ,przecież na wiochach tak jest

U ciebie buraku na wiosce tak jest to napewno...zakompleksiony frajer

Pan Prezydent mowi ze psy załatwiają sie w NIEODPOWIEDNICH miejscach, więc gdzie są te odpowiednie??

Wdepniesz w gówno .idziesz do jednego właściciela pasa i wycierasz buty na jego wycieraczce .Jak się powtórzy to idz i mu nasraj w nocy na wycieraczkę .Może jak posprząta ludzkie gówno to przełamie się do Psiego . Zresztą czy gówno psa mniej gówniane od gówna człowieka ? To samo z palaczami .Rzucają te kiepy i wszystkie przystanki są uje***e kiepami Pomimo tego że na każdym przystanku są smietniki .Na pohybel wszystkim brudasom . Za granicą ludzie robią pikniki na trawnikach tutaj ludzie boją się wejsc na trawnik .Wiesniaki .Jeszcze krowę Holenderkę trzymajcie w piwnicy .

Gdzie się załatwia pies prezydenta?

a napisał:

Gdzie się załatwia pies prezydenta?

Pies prezydenta załatwia się do sedesu i spuszcza po sobie wodę!

Wicek napisał:

Pies prezydenta załatwia się do sedesu i spuszcza po sobie wodę!

Tak, a potem może jeszcze podciera sobie podogonie papierem? Pies jak pies, też chodzi na spacery. Co się czepiacie.

Gość napisał:

DOKŁADNIE !! wszystkim tylko psie kopy przeszkadzają, a stert śmieci to już nie zauważacie? Kopy się rozłożą, śmieci będą leżeć latami jeśli się ich nie sprzątnie

A wczoraj jakiś piesek "elegancki i skutecznie"narobił przed samymi drzwiami przed klatką schodową-tak skutecznie,że trudno TO ominąć i nie wdepnąć. To ile takie kopy będą się rozkładać wg.Ciebie"Gościu"?