Nie wiem kto pisze te artykuly, ale nalezy zapoznac sis z pelna relacja, zanim napusze sie niekompletny raport. Pani nasza Aleksandra szybko sie wspina. To tyle. Technicznie najgorzej. NIE zakonczyla zadnej drogi buldedowej. ZADNEJ. Zrezygnowala z ostatniej na 30 sekund przed czasem, podczaz gdy inne qalczyly do ostatnksj sekundy. Masa - nieporownywalnie niska w porownaniu do innych. Nie wiem skad u niej taki optymizm. Tu nie ma zadnej techniki. Wygladalo to zalosnie na tle pozostalych zawodniczek. Kontrmplowanie sciany, zero pracy, za duzo aroganckiego zachowania. Olimpiada?? Chyba zart.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz