Najlepszy zawodnik chce odejść z TBV Startu Lublin?

Gwiazdeczka. Dać mu odejść tylko i wyłącznie jak rozliczy się z zobowiązań w umowie jak takie cyrki odstawia.

Gwiazdeczką to jest Pelczar ze swoim prezesowaniem .

trochę nieprofesjonalne...

Cholernie nieprofesjonalnie jeśli to prawda.Co mu zależało żeby na koniec pokazać się z dobrej strony ? Jego nowy klub gdyby dowiedział się jak się zachował podczas tego meczu, nie chciałby sfinalizować kontraktu. Skąd wiadomo, że w nowym klubie nie odwali takiego numeru?

W najwaznijszym meczu I rundy robi takie cyrki?  Nie sportowiec... 

łaski i fochów niech nie robi...

Rozni ludzie zyja na swiecia, akurat trafil sie taki u ktorego skrupulow malo.

Od meczu z Trelflem do meczu z Siarką było 6 dni. Jak można było dopuścić do takiej sytuacji przed tak ważnym spotkaniem ? Sytuacji niedogadania na linii najlepszy zawodnik - trener- władze klubu ?! Oczywiście, nie oszukujmy się - chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze, a nie miłość do koszykówki, czy chęć gry dla tego, a nie innego klubu ! Dolary będą się zgadzać, to i punkty będą się zgadzać ! W obecnej sytuacji (na dnie) Start, nie może sobie pozwolić na stratę tego zawodnika. Więc, nich go głaszczą, tolerują humory i płacą to może uda się jeszcze powalczyć o utrzymanie, bo bez Petersona to będzie dramat i miejmy nadziej władze klubu zdają sobie z tego sprawę.

Sprowadzić z powrotem  Chumakova !

Nie jest to taki orzeł jak wynika ze zdobywanych punktów - są one z dobitek podkoszowych (dobrze atakuje tablicę w ataku) i asyst pod sam kosz - nie umie praktycznie grać 1:1 tyłem do kosza i nie można przez niego konstruować gry zespołowej, a w obronie też za bardzo nie funkcjonuje - nie ma czego żałować przegonić jak najszybciej oczywiście zawieszając do końca sezonu - typowy obieżyświat jakich w polskiej lidze dostatek - widać, że nie chce grać i nie ma co zawracać sobie głowy bo psuje atmosferę w drużynie

Nie jest to taki orzeł jak wynika ze zdobywanych punktów - są one z dobitek podkoszowych (dobrze atakuje tablicę w ataku)  i asyst pod sam kosz - nie umie praktycznie grać 1:1 tyłem do kosza i nie można przez niego konstruować gry zespołowej,  a w obronie też za bardzo nie funkcjonuje - nie ma czego żałować przegonić jak najszybciej oczywiście zawieszając do końca sezonu - typowy obieżyświat jakich w polskiej lidze dostatek - widać, że nie chce grać i nie ma co zawracać sobie głowy bo psuje atmosferę w drużynie Zgadzam sie z przedmowca przetrzymuje pilke do ostatnich sekund stoi na obwodzie nie stanowiac zagrożenia i nie wie co z pilka zrobic, obrona zero, slaby na nogach zadnego przepychania, jedyne plusy to zbiorki i dobitki.....