Pot, łzy, radość i duma. 2 Maraton Lubelski przebiegł ulicami miasta (zdjęcia)

Tragedia organizacyjna. Korki uciążliwe dla kierowców, burdel na skrzyżowaniach, biegacze lawirujący pomiędzy samochodami, piesi czekający nie mogąc przez 20 minut przejść przez jezdnię. Ja dziś naczekałem się na al. Racławickich a zostałem opieprzony przez policjanta za przejście zgodne z przepisami nie zagrażające biegaczom.  

dokladnie na skrzyzowaniach parazliz!!!biegacze musieli omijac samochody to szok!!!polocjant zatrzymuje samochod ten hemauje a biegaczwpada na nniego!!

Jak wyżej, kilkukrotnie musiałem się dziś przemieścić przez Racławickie i dalej, korki jak w szczycie i to o 9 rano w niedziele!!! 13 a tu nadal spacerkiem sportofffcy blokują miasto... ja oczywiście spóźniony, 10-15min stania i czekania bo komuś chciało sie pobiegać z balonikami truchcikiem... nad zalew przenieść imprezę i tam w koło 20 x a nie blokować miasto na pół dnia dla pseudo sportoffcóf od Jana Pawła po Racławickie, i to za kase podatnika który się wk....ł,  tak podatnika bo służby mundurowe zabezpieczające tą zabawe opłacane są z podatków,.. gratuluję organizatorom głupoty  

Jak wyżej, kilkukrotnie musiałem się dziś przemieścić przez Racławickie i dalej, korki jak w szczycie i to o 9 rano w niedziele!!! 13 a tu nadal spacerkiem sportofffcy blokują miasto... ja oczywiście spóźniony, 10-15min stania i czekania bo komuś chciało sie pobiegać z balonikami truchcikiem... nad zalew przenieść imprezę i tam w koło 20 x a nie blokować miasto na pół dnia dla pseudo sportoffcóf od Jana Pawła po Racławickie, i to za kase podatnika który się wk....ł,  tak podatnika bo służby mundurowe zabezpieczające tą zabawe opłacane są z podatków,.. gratuluję organizatorom głupoty

Gdyby głupota umiała latać, na pewno unosiłbyś się w powietrzu. Ty i poprzedni głupcy i malkontenci na tym forum.

10-15 minut musiałeś stać?! Ja pierdzielę, nie wierzę! Zmarnowany dzień!

Pewnie gość jest ze wsi zabitej dechami. Przyjechał i teraz wymaga żeby w niedziele jak do marketu jedzie to mu czerwony dywan rozwijać . Żenada.

Kierowcy i piesi w Lublinie (oczywiście nie wszyscy) nie dorośli do takich imprez. Sorry ale jedyne co mi przychodzi to "święte krowy". Zamiast cieszyć się, że Lublin organizuje takie imprezy, to jest tylko narzekanie. Co najmniej 2 razy, mało co kierowcy nie stosujący się do sygnalizacji ręcznego kierowania ruchem, nie potrącili biegnących na skrzyżowaniu Kraśnicka-Bohaterów Monte Cassino. Piesi wchodzili w środek biegnących. Tragedia.

Biegłem wczoraj - bardzo dziękuję wszystkim kierowcom za cierpliwość, ludziom na chodnikach za doping. Było naprawdę super - 99% reakcji bardzo pozytywnych, widziałem jedną "napinkę" policjanta z kierowcą na Spółdzielczości Pracy. W porównaniu do innych maratonów bardzo fajnie, jeśli o to chodzi  (a na forach zawsze znajdą się malkontenci). Także reasumując, DZIĘKI LUBLIN!

Cieszę się, że Lublin otworzył się na świat. A Ci kretyni co narzekają,że są imprezy niech potem nie mówią, że lubelskie to zaścianek Polski. Wstyd mi za takich Lublinian!! Za rok również pobiegnę, na złość malkontentom, którym słoma z butów wystaje :)

Maraton byl super@@@ organizacja też!!!! Pozdrawiam wszystkich biegających!!! :)