No i w Opolu Orlik wylądował. A mówili że nic nie wyjdzie. Aleluja i do przodu!
|
|
Szkoda, że "Dziennik" nie opisał spotkania Ministra z ludźmi sportu, którzy zjechali z całego województwa aby wysłuchać 10 minutowej bajki z "Mchu i paproci". To wiekopomne wydarzenie jest kolejnym dowodem, że mimo 20 lat transformacji ustrojowej dalej żyjemy w kraju, gdzie urzednicy państwowi -o statusie popularnego w Indiach zwierzęcia darzą "głębokim szacunkiem" swój "prosty lud". Była to dla zebranych z pewnością dobra lekcja jakim zainteresowaniem cieszy się sport u "kierowniczej siły ludu pracującego miast i wsi".
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|