Jak można popełniać w końcówce takie błędy, zamiast przywieźć 1 punkt to oddali 3. Noiszewski co on tam zrobił zamiast przerwać tę akcję choćby wślizgiem szok. Tak grają w okręgówce a nie w II lidze. To niepojęte jak Wisła prezenty rozdaje. Z Olimpią też bym się na punkty nie nastawiał już pokazali z Lechem II i Bytomiem jak umieją grać z końcem tabeli dno i 4 metry mułu. Może być ciężko się utrzymać w II lidze z taką grą a o awansie możemy pomarzyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz