niech dalej pan "W" placi tak jak placi to i pozegnamy sie z MP bo i o co maja walczyc skoro same musza myslec za co przezyc kolejny miesiac!!!!
|
|
O przepraszam Panie redaktorze....następczynie są, młode obiecujące ale one tez muszą mieć szanse grania bo niestety inaczej takiego doświadczenia i umiejętności nie nabyją tylko na treningu. jakos w drużynach vistalu bądź jeleniej góry, startu elbląg gra baaardzo dużo młodziutkich dziewczyn ponieważ dostały szanse i za rok dwa beda b.dobrymi zawodniczkami na wysokim poziomie
|
|
Wszystko ok ! Tylko czy Lublin dając szansę grania młodym składem jest przygotowany na NIE-bycie mistrzem ??? Oto jest pytanie. Skoro będąc Mistrzem , zdobywcą Pucharu i Superpucharu Polski , uzyskując najlepszy od paru lat wynik w pucharach NIE MA SPONSORÓW !!!, to co byłoby gdyby tego wszystkiego nie zdobyły !!!(Gdyby nie miasto już byłoby po wszystkim) Problem nie powstał od wczoraj tylko parę lat temu !!! I tu wychodzi krótkowzroczność klubowych decydentów ! Że jakoś to będzie ! Ale niestety nikt nie robi się młodszy !!!
|
|
Co może zrobić szkoleniowiec? Oto jest pytanie na miarę "być albo nie być". Szkoleniowiec, jak sama nazwa wskazuje, powinien zajmować szkoleniem, którego rezultatem będzie dopływ nowych i młodych zawodniczek do pierwszego zespołu.Początek historii tego zespołu to MKS Lublin. Uczennice z Lublina i w Lublinie wyszkolone weszły do ekstraklasy (wówczas I ligi). Jak się nie umie szkolić to zamiast zajmować się trenerką, reanimowaniem sportowych emerytek i innych, gdzieś tam w Polsce kupionych,trzeba zmienić zawód i zacząć handlować na Ruskiej.Albo jeszcze spróbować szkolić młodzież ........ itd.
|
|
Równia pochyla zaczęła sie od momentu zwolnienia przez zawodniczki Jana Packi. Emerytowane zawodniczki nie mogąc sprostać wymaganiom profesjonalnego treningu wywaliły trenera.
Edek jeszcze to jakos poskładał. A od 2 sezonów - dramat. Te same- ale już o 2 lata starsze zwiezdy- nie pozwalały na dopuszczenie innych, młodych do koryta!!! I słusznie. Po co się dzielić kasą!!! Jedyny wyjątek, czyli łaskawe wyrażenie zgody zrobiły dla kontuzjowanej pani K.C.(znajomej trenera). Ale tu , cierpliwość prezesa sie skończyła . Nie dopuścił do transferu. kilku zasłuzonum zawodniczkom wydaje się, ze w piłkę mozna grać do emerytury. ale chyba już wystarczy. juz stajecie sie smieszne!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|