Młody nauczyciel z woj. lubelskiego odszedł z zawodu. Tłumaczy dlaczego

Jest dużo pracy za marne pieniądze ale najgorsze jest to użeranie się z czyimiś bachorami i pisze bachory nie bez powodu. Kiedyś dzieciaki były ustawione do pionu przez rodziców, grzeczniejsze. Obecnie dzieci mogą robić co chce, rodzice mają w nosie ich wychowanie i chcą wszystko zwalać na szkołę. Pyskate gnoje, o ile kiedyś były rzadkością i pojedynczymi przypadkami, tak teraz są normą a co gorsze są traktowane jak święte krowy. Nie dziwię się że nauczycielom i wykładowcom powoli puszczają nerwy i mają dość.

a wiesz ile materialow potrzebnych do pracy ma na swoim komputerze lekarz/pielegniarka/fizykoterapeuta/diagnosta/mechanik/fryzjer/kposmetyczka/pedikiurzystka/projektant/modelka/prawnik/adwokat i setki innych zawodów???Ile godzi ci ludzie spędzają w domu aby aktualizować wiedzę w swoimz awodzie i przygotować się do pracy?Przestańcie nauczyciele ośmieszać bo to żałosne....od 50 lat tak biadolicie jak komunistyczne płaczki!Przy 172godzinach pracy jak każdy pracownik w/g KP miałbyś 3x tyle poborów,zacznijcie PRACOWAĆ a nie biadolić i pierdzieć w stołki.

To jest niski poziomdyskusji! Czy ktos Was zmuszal do podjecia edukacji w kierunku pedagogicznym? Bylo isc na politechnike,medycyne,informatyke.Okres studiow podobny i pieniadze konkretne.Najlepiej wybrac zawod,ktory koresponduje z predyspozycjami i ambicjami zawodowymi.Bezmyslnosc,biadolenie i wylewanie krokodylich lez swiadczy o braku dojrzalosci zyciowej

Proponuje od 1 wrzesnia rozpoczac pracę jako nauczyciel i dopiero komentowac jak w tym zawodzie jest wspaniale . Zapraszam na miesiąc do pracy w szkole jako nauczyciel

 Tak się składa, że chciałem być nauczycielem angielskiego, ale pierszeństwo w przyjęciu do pracy miały ... dzieci nauczycieli.  Tak, tak, ci niemądrzy rodzice nauczyciele za wszelką cenę ściągnęli do pracy w tym niewdzięcznym i słabo opłacanym zawodzie swoje dzieci! Powiedz, dlaczego oni chcieli tego podobno ciężkiego życia dla swoich dzieci? I dlaczego te rzesze nauczycielskich dzieci tkwią w tym zawodzie? Nie sądzę, że są takimi niedojdami życiowymi, że boją się zmienić zawodu na lepszy.  A tak serio, to bzdury wciskacie ludziom, że ciężko tego słuchać! 

  --->>>  12 tysięcy miesięcznie towarzysz BRONIARZ ZNP PRL za pierdzenie w stołek i namawianie nauczycieli do zakładania żółtych kamizelek .

Popieram wszystkimi kończynami . Jestem polonistką i mam ten sam problem . Od 5 lat chodze po dyrektoravh,  szkolach burmistrzavh , starostach .. Jeszcze u ksiedza nie bylam i wszedzie ta sama śpiewka , ze brak miejsc i etatów o dziwo dla znajomych królika etat sie zawsze znajdzie a jak nie to sie go stworzy . Przestańcie z ta hipokryzją , zle wam to wypad do innej roboty.  Dajcie miejsce tym co chca pracować z powołania i z pasją. 

Tak dobrze ktoś pisze,-wyjdzmy wszyscy na ulicę. A co wy nauczyciele myślicie że tylko wy jesteście po studiach i tyle zarabiacie... Tylko zapominacie dodać że to są pensje zasadnicze a dodatki a trzynastka, a dzień nauczyciela. Początkującym może i trudno ale reszta przygotuje raz a później aby stare kajety wyciąga... Po liceach nie uczą tylko odrazu mówią że zapraszają na korki, kiedyś to chodzili uczniowie którzy mieli problemy z nauką i a teraz.... Poza tym ciekawe skąd przewodniczący związków Pan Broniarz ma do wypłaty 9000??? Mówi że nie ukradł....

Nauczyciele nie mają wczesniejszej emerytury, sprawdź zanim coś napiszesz.

Rozumiem tego Pana zadowolenie tylko czemu poszedł do urzędu a nie do korpo lub prywaciarza,tam dopiero zobaczy co to praca.W urzędzie każdy chce pracować -sama składam cv tylko mnie jakoś nie chcą.Coś mi tu nie gra.

Proponuje od 1 wrzesnia rozpoczac pracę jako nauczyciel i dopiero komentowac jak w tym zawodzie jest wspaniale . Zapraszam na miesiąc do pracy w szkole jako nauczyciel

 Zapraszam cię do pracy w wielu innych zawodach i gwarantuję że po miesiącu z płaczem wracałabyś do szkolnictwa. O prawdziwej odpowiedzialności za mienie, majątek, ludzi, itd nie masz najmniejszego pojęcia bo wy żyjecie złudnym pojęciem wysokiej odpowiedzialności tylko pytam za co ? Czy odpowiadacie za dramat młodzieży która przez wasze lenistwo nie dostaje się do lepszych uczelni, czy odpowiadacie za wypadki bo na palcach jednej ręki policzyć można kary dla nauczycieli (wypadek w górach, kiedyś nad wodą). Co wiecie o prawdziwym stresie. Zdecydowanie większą odpowiedzialnośc ma kierowca busa z ludźmi na oblodzonej drodze, kierowca TIRa z ładunkiem za kilka milionów, elektryk utrzymania ruchu lini produkcyjnej, nawet osławiona pani na kasie w biedrze i wielu wielu innych. Ciężkiej fizycznej pracy boicie sie jak ognia jednocześnie gardząc nią a wiecie ilu inżynierów po trudnych studiach pracuje na fizycznych stanowiskach np w Bogdance ? Spróbujcie przerzucić codziennie rękami kilka ton, lub błyskawicznie podejmować decyzje związane z produkcją gdy każdy błąd to straty kilkuset tysięcy lub nawet milionów złotych. Nie twierdzę że nic nie robicie ale uważam że o prawdziwej pracy macie marne pojęcie.

Ciekawe, skąd wzięło Ci się 115 zł za godzinę... Swoją drogą, potwierdzasz moje przekonanie, że najbardziej hejtują nauczycieli lenie i nieuki, których edukacja musiała być porażką.

Ale ściema!!! Typ wyjechał do Warszawy do pracy w urzędzie i dostał kredyt na mieszkanie!!! Ludzie, ten artykuł to prowokacja. Autor traktuje nas, jak idiotów!

" dopiero przeprowadzając się do Warszawy mogłem sobie pozwolić na mieszkanie samodzielne, a w perspektywie na otrzymanie kredytu i zakup własnego, niewielkiego mieszkania."   Przeczytaj jeszcze raz i zastanów się, czy nie jesteś jednak idiotą.

Widzę że temat zastępczy super się rozwija (!) Myślę, że nie warto pisać tu komentarzy o faktycznej pracy nauczyciela i jeśli czyta to nauczyciel to niech się dobrze zastanowi zanim napisze bo szkoda nerwów. Nasze zawistne i "najmądrzejsze z całej wsi" społeczeństwo baaardzo ciężko pracujące wie i tak lepiej (haha…) a jak jeszcze poogląda zmanipulowane przekazy tv lub poczyta bez zrozumienia (bo często nie ma tej umiejętności) to już nic więcej do szczęścia nie trzeba. To chyba w myśl zasady - dzień bez zgnojenia to dzień stracony. To już nie "dzień świra" ale "rzeczywistość świra..." niestety. Pozdrawiam.

Wszyscy tacy mądrzy, tak nauczycielom zazdroszczą i po nich jadą. Wcześniej jechali po lekarzach, pielęgniarkach, pracownikach sądów itd. Tak łatwo oceniać, jak samemu się nie spróbowało... Ja nauczycielem nie jestem. Dlaczego? Nauczycielką była moja mama. Jak ją widziałam to wiedziałam, że takiej pracy nigdy się nie podejmę. A to było jeszcze w tych "lepszych" dla nauczycieli czasach - bez ton idiotycznej papierologii (choć i tak wtedy było tego dużo), bez roszczeniowych gówniarzy i ich rodziców, z możliwością jakiegokolwiek dyscyplinowania uczniów. Teraz tym bardziej bym się tego nie podjęła, widząc większość "kwiaty polskiej młodzieży" w autobusach, na ulicy czy w internecie, czytając i słuchając jakie pretensje mają rodzice, dorzucając do tego beznadziejny system

Zgadzam sie ten artykul to jedno wielkie klamstwo. "Niby" fakty tu przedstawione maja sie nijak do rzeczywistosci. Nauczyciel pracuje 18 godz tygodniowo i jak sprawdza 3 godz sprawdzian dwa razy w miesiacu no to naprawde poswiecenie. W artykule zapomniano jeszcze dodac ze nauczyciele maja jeszcze wolne order i po swietach, ferie i dni dyrektorskie. Nijak nie wychodzi by bylo to tylko troche wiecej niz urzednik. No tak biedni nauczycie powinni zarabiac nie wiadomo ile. Ta gazecina to fabrykanci falszywych listów.

Ale nam się mówi że każdy zmieni pracę 5 razy ....

Popieram wszystkimi kończynami . Jestem polonistką i mam ten sam problem . Od 5 lat chodze po dyrektoravh,  szkolach burmistrzavh , starostach .. Jeszcze u ksiedza nie bylam i wszedzie ta sama śpiewka , ze brak miejsc i etatów o dziwo dla znajomych królika etat sie zawsze znajdzie a jak nie to sie go stworzy . Przestańcie z ta hipokryzją , zle wam to wypad do innej roboty.  Dajcie miejsce tym co chca pracować z powołania i z pasją.

 idź  do księdza, oni w temacie mają najwięcej do powiedzenia, żaden dyrektor księdzu nie odmówi

To trza iść do Motoru Lublin i kopać piłkę. to "zarobki" będziesz mieć razy 5. I premie za wygrany mecz co też się czasem udaje. Albo do Górnika w Łęcznej - tam będzie razy 10.

Z tym kredytem to prawda. Oboje z żoną jesteśmy nauczycielami z dwójką dzieci i też nie mogliśmy otrzymać kredytu na mieszkanie...bo za niskie zarobki. To chyba wiele tłumaczy. Dobrze że rodzice dołączyli się jako wspolkredytobiorcy, bo inaczej dalej byśmy mieszkali w jednym pokoju z rodzicami.