Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Piekło w siódmej klasie. Rzecznik prosi o zmiany

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 25 sierpnia 2018 r. o 20:35 Powrót do artykułu
tygodniowo i przerobione w szkole zaledwie 60% materiału? Dlaczego uczniowie - dzieci mają pracować więcej niż nauczyciele? Co to za szkoła gdzie 40% dzieci mają zrobić samodzielnie? Gdzie czas na powtórzenie, utrwalanie materiału? Sport? Zabawę? Zajęcia dodatkowe?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taa dzisiejsza szkola to przedszkole a poziom nauczania jest zenujacy, malolaty teraz to niedorozwoje i imbecyle, ktore jedyne co potrafia robic to grzebac w smartfonie (zabierz takiemu/ takiej smartfona na dzien, baa godzine to popadnie w depresje i bedzie maiala mysli samobojcze albo kogos innego zabije), kląć jak szewc, zazywac rozne uzywki i interesować sie sprawami, ktorymi w tym wieku interesowac sie nie powinni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie oszukujmy sie dzisiejsze dzieci i mlodziez to niedorozwiniete polglowki z nieodlacznym smartfonem w lapie, podobnie jak ich rodzice, ktorzy zawsze bronia zajadle swojego chamskiego i niedorozwinietego potomstwa. Rodzice dzieci hoduja a ich zdaniem to szkola ma je nauczyc i wychowac; stad zawsze ogromne pretensje do nauczycieli i szkoly. Poziom nauczania i tak spadl drastycznie a uczniowie i tak narzekaja bo chcieliby sie tylko bawic - najczesciej w "zabvawy" doroslych. Te bachory powinno sie lac po lbach i patrzec jak rowno puchnie; chlopcow do szkolek wojskowych a dziewczeta do szkol dla dziewczat i klasztorow; naucza sie tam jak byc mezczyzna i kobieta oraz dyscypliny i wartosci bez, ktorych spoleczenstwo sie degeneruje i upada.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowna Pani Agnieszko, jeśli chce Pani, aby tekst był rzetelny, badania należałoby porównać z latami przez "dobrą zmianą". Młodzież w wieku okołogimnazjalnym zdecydowanie nie ma w naturze chęci uczenia się, skoro jest tyle ciekawszych rzeczy do zrobienia. Tak było, jest i prawdopodobnie będzie. Ilość uczniów uczęszczających w tym wieku na zajęcia pozalekcyjne jest znikoma. Likwidacja gimnazjów przyniosła plusy i minusy, co do tego nie ma żadnej wątpliwości. Zdecydowanym minusem jest kwestia nagłego przeskoku wiedzy, którą młody człowiek musi przyswoić, i o ile wcześniej ten skok nie wydawał się tak znaczny (w końcu była zmiana szkoły, więc były inne rzeczy na głowie), o tyle przez to, że zostają oni dwa lata dłużej w tej samej szkole, owy skok wydaje się dużo większy. To naturalne, w końcu nasz instynkt samozachowawczy szuka zagrożeń, a jeśli nie wynajdzie rzeczywistych, to będzie skupiał się na tych wykreowanych przez nasz umysł. Plusem jest kwestia tego, że młody człowiek nie zmienia szkoły- nie ma tego momentu, w którym znów musi pokazać w środowisku że jest "kimś" (co jest dość istotne w tym wieku), a nauczyciele wiedzą, czego mają się spodziewać (w razie wątpliwości proszę zapytać nauczycieli byłych gimnazjów jak wyglądał pierwszy rok nowych uczniów w tamtym czasie) i czego mają wymagać. Oczywiście rozumiem, że tekst został przygotowany w sposób wymagany przez przełożonych, ale jednak zachowajmy chociaż szczątki obiektywizmu. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zniesc obowiazek szkolny i po klopocie; kto sie nie chce uczyc lub jest imbecylem, moze wladac lopata lub stac pod latarnia - do tego wyksztalcenia nie potrzeba;p Takie trzymanie w szkole na sile niezdyscyplinowanych i malo rozgarnietych uczniow oraz przepychanie ich z klasy do klasy, tylko patologizuje szkole i obniza jej poziom; przeszkadza to rowniez w nauce mlodziezy ambitnej i utalentowanej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i dobrze, niech nareszcie zaczną się uczyć. Śmiech, że wcześniej tego nie było. Było, zadawanie lekcji do domu, a przeważnie dziecko musiało chodzić na korepetycje. Gimnazja - to był "stwór", co więcej zrobił zła niż dobrego. Dzieci, myślały, że są już dorosłe i zaczęły się narkotyki, dopalacze, malowanie... A jeżeli chodzi o edukację, szok!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a może xbox wyłączyć komórki ograniczyć ślepy nie jestem mam syna 7 klasa. trenuje piłkę nożną sztuki walki czyli 6 razy po 1,5 godziny jak by nie to to by grał albo yutubował a uczy się w miarę dobrze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zachowanie młodzieży zachowaniem młodzieży, ale nauczyciel powinien potrafić poradzić sobie i z tymi niepokornymi i nie dawać wchodzić sobie na głowę. To przyzwolenie na złe zachowanie doprowadza do tego, że traci na tym cała klasa. Poza tym gangreną jest KARTA NAUCZYCIELA, która chroni miernotę wśród nauczycieli, którym nie chce się wkładać serca w nauczanie. Prawdziwi nauczyciele, Ci najlepsi obroniliby się, bo nawet uczeń widzi różnicę w podejściu do Niego. Zostawić najlepszych, miernotę pogonić, żeby nie robiła krzywdy dzieciom. Zlikwidować KARTĘ NAUCZYCIELA prawdziwą kulę u nogi polskiej edukacji. Szacunek dla prawdziwych nauczycieli, którzy się naprawdę starają i jeszcze im się chce, dla tych, którzy wkładają serce. Jest ich niewielu, ale wciąż są.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mój syn jest właśnie w 7 klasie....codziennie ok.16 wraca do domu i zabiera się do lekcji. Uczy sie wszystkiego bardzo pobieżnie, byle by coś wiedzieć .Na zainteresowania czasu brak, a nie jest to dziecko które spędza czas na kompie i grach... w weekend nie ma opcji wyjść na 2-3 H na spacer czy obiad bo znowu lekcje i  gra na flecie...7 klasa i zamiast uczuć się czegoś co naprawdę się przyda to musi grać na flecie. Przyjaźnie tylko on line bo nikt nie ma czasu się spotkać chociaż by pograć w piłkę czy po prostu pogadać. Młodszy syn jest w klasie I i widząc co się dzieje mówi,że chyba szkola wcale nie taka fajna.Dzisiejsza szkoła uczy cwaniactwa,zadania wpisywane z internetu lub od kolegów..smutne to wszystko...oczywiście korepetycje z angielskiego i matematyki bo w szkole nikt nie ma czasu wytłumaczyć czy wyjaśnić...DRAMAT!!!Jest gdzieś odpowiedź Rzecznika Praw Dziecka Na powyższe uwagi???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie jest normalne, żeby 13 letnie dziecko miało 4 do 5 sprawdzianów w tygodniu. Mówię to do tych komentatorów, którzy twierdzą, że dzieci przesiadują przy smartfonach, konsolach i komputerach itd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
reee te dzieci są takie ZŁEEEE tylko grają w te DIABOLICZNE GRY reeeee zamiast wkuwać reeeee
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
reee
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiem że będzie tudniej ale trzeba próbować i iść do przodu bo jeżeli dalej będziemy się uzalac to nic z tego nie będzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Finska edukacja nie ma zadan domowych w takim wieku, a jest najlepsze na swiecie. Problem tkwi w nauczycielach ktorzy sie nie dostosowali, zamiast pomagac to krzycza, zadawaja 8 zadan domowych dziennie, i 3 kartkoweczki niezapowiadane sprzed miesiaca dzien pozniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...