Zrób sobie ser feta w domu!

Ta Komacha to jakaś wstrętna baba.Typowy wiejski moher.Wiem ale nie powiem bo to moje. Niepotrzebnie reklamowano ją w gazecie.Ale tym swoim zaściankowo tłumokowatym podejściem do sprawy sama się obnażyła.

dzięki za przepis ale czy można do tej zalewy dodać zioła

aby z mleka powstał twarog dodaje się kwasku cytrynowego-mleko "rozdziela się" na twaróg i serwatkę- przypuszczam,ze to właśnie jest ów "sekret" ;p

do mleka można wycisnąć cytryny, lub potpuśćki której trudno kupić i jest droga. Krowie mleko ścina się po 20 min, kozie po 2godzin owcze po 30min potem się miesza na drobne kawałki zostawić jeszcze na 15min, potem na durszlak dać gazy, pieluchy odcedzić, na małą ilość kamień jest niepotrzebny, po 3 godz wyczągnoć i pokroić dać solanki i gotowe zioła daje się do woli czomber, oregano, itd.

Jak co 2 zdanie u ciebie w przepisie to " [...] wiecej nie powiem . " to po co wogóle mówisz o tym przepisie ??!!

A ja wędzę biały ser. Normalny ze sklepu, kupuję w Makro serki Babuni, obsuszam i wędzę w zimnym dymie. Na zakąskę palce lizać

A ja robię pyszny serek jogurtowy. Do tego potrzebne są następujące składniki: Dobre tłuste mleko - najlepsze wiejskie , ok 2 l. szklanka jogurtu tybetańskiego - i tu parę słów wyjaśnienia. Dostałem od przyjaciół grzybek mnichów tybetańskich. Wygląda on jak cząstka kalafiora i z dnia na dzień produkuje bardzo zdrowy jogurt. Od czasu jak go dostałem powiększył mi się kilkakrotnie i mogę się nim podzielić ( chętnych zapraszam na GG 1694905 ). Ale wracam do przepisu - mleko mieszam z jogurtem i wolno podgrzewam do ok.80 st.C .Widać wtedy wyrażnie ser i serwatkę. Wlewam do lnianego woreczka w kształcie rożka, wstępnie odsączam nad zlewem , potem woreczek między dwie deski , górną obciążam. Po wystygnięciu gotowy do spozycia. Pycha, a jaki zdrowy. Zrobię próbę z mlekiem kozim.

A gdzie taki grzybek tybetański można kupić? Dobrze, że coraz więcej ludzi piecze chleby, nie kupując sklepowych z polepszaczami, ludzie sami pieką mięsa i wędzą, jak mają gdzie. Moi znajomi robią sery żółte, słyszałem nawet, że można w domu sery pleśniowe robić.

Tu o grzybku. Ciekawa sprawa: http://zdroworodzinni.blogspot.com/2008/09/kefir.html

Tu sporo informacji, jak robić jogurty, okazuje się,że ten grzybek jest bardzo zdrowy. http://wegedzieciak.pl/printview.php?t=808...af4763eb1ac2747 Może napisze ktoś, kto robi sam jogurt?

Nie ma to jak ser feta prosto z Grecji... Z niczym się go nie da porównać