Znowu bezradność recenzenta. Tym razem wynikająca także z nieznajomości języka angielskiego. Trudno bowiem kontrolować, co dzieje się na scenie zerkając wciąż na tłumaczenie. Po co było na to iść i tak się męczyć?
|
|
Panie Sulisz, do garów.Gotowanie jest chyba właściwszą profesją dla Pana a recenzowanie spektakli teatralnych proszę zostawić własciwym osobom.Cykl "Gotuj z Suliszem" był naprawdę dobry:))
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|