Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Proszę Panią - mój mąż to z zawodu jest - DYREKTOREM !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby wprowadzono radnym zakaz pracy/doradztwa w jednostkach związanych z samorządem bądź Skarbem Państwa, to nagle okazałoby się, że nie ma chętnych do pełnienia tych funkcji publicznych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I tak to się powoli okrada ten kraj i obywateli. Tfu!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
''Gdyby wprowadzono radnym zakaz pracy/doradztwa w jednostkach związanych z samorządem bądź Skarbem Państwa, to nagle okazałoby się, że nie ma chętnych do pełnienia tych funkcji publicznych. '' Kto miałby wprowadzić te zmiany? Urzędnicy/poilitycy, którzy sami żyją z tego pasożytnictwa? Ech ... nie w tym złodziejskim kraju ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaka mać taka nać to staropolski przysłowie, które oddaje charakter rządów PiS. Jaki premier taka chalastra?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i co z tego że pracują na kilku miejscach pracy. Ja również tak robię aby mieć lepiej w życiu. Pracuję po 10h na dobę plus weekendy, mam większe aspiracje niż przeciętny obywatel który po 8 godzinach pracy idzie do domu. Każdy z nas może znaleźć dodatkowe zajęcie, kto komu broni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powinno zakazać im się jakiejkolwiek pracy. Jak jesteś Radnym, to nie masz prawa pracować nigdzie indziej! Już i tak dużo zarabiają na tej posadce (może nawet zbyt dużo).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za rządów PO-PSL było TO SAMO! Każda władza demoralizuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i co z tego że pracują na kilku miejscach pracy. Ja również tak robię aby mieć lepiej w życiu. Pracuję po 10h na dobę plus weekendy, mam większe aspiracje niż przeciętny obywatel który po 8 godzinach pracy idzie do domu. Każdy z nas może znaleźć dodatkowe zajęcie, kto komu broni.
Może inaczej - niektórzy z radnych są zatrudnieni w kilku miejscach, ale czy naprawdę tam pracują? To raz. Dwa - nie mam nic przeciwko temu, by zatrudnić się w kilku miejscach. Chodzi o to, by nie były to miejsca w jakiś sposób jednak powiązane z mandatem. Czy ci ludzie mieliby tyle stołków, gdyby nie byli radnymi???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za rządów PO-PSL było TO SAMO! Każda władza demoralizuje.
 Masz rację. Mam jednak wrażenie, że to nie było na taką skalę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
‘’Pokora, praca, umiar – mówiła 15 listopada 2015 roku podczas swojego godzinnego exposé Beata Szydło. - Roztropność w działaniu i odpowiedzialność, a przed wszystkim słuchanie obywateli. To są zasady, którymi będziemy się kierować; koniec z arogancją władzy i koniec z pychą’’ – zapowiadała Szydło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
,,Jest program Prawa i Sprawiedliwości. Przyjdą koleżanki i koledzy, którzy są kompetentni - dodał. - Jest to rząd partyjny. To nie jest rząd bezpartyjnych fachowców, więc znaczenie personalne ma o tyle, żeby to byli ludzie, którzy wiedzą, jaki jest program Prawa i Sprawiedliwości i żeby byli kompetentni - zaznaczył Marek Suski.''
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A potem niczego nie można w normalnym trybie załatwić bo jaśnie pan dyrektor radny pojawia się w "pracy" raz na miesiąc na 2 godziny żeby podpisać kilka dokumentów. Ale w umowie zapewne wymiar czasu pracy to ok 160 godz w miesiącu... Za to wszystko powinien się zabrać NIK.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...