PO, PiS i SLD poszczycić się może grupami posłów, utytułowanych dyplomami z lat realnego socjalizmu lub stanu wojennego. Nie na darmo więc członkowie tych partii zasługują na miano inteligentów (niektórzy nawet zgniłych inteligentów!). W ogonie peletonu sejmowych wykształciuchów znajdowała się do tej pory partia POnW (Partia Oczekujących na Wyrok) profesora Andrzeja Leppera. Samoobrona postanowiła liderować nie tylko w klasyfikacji skazanych oficjalnymi wyrokami lub podejrzanych o przestępstwa kryminalne. Członkowie i członkinie Samoobrony ruszyli w bój o naukowe tytuły.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz