Obraz po wyborach w Lublinie: Śmietnik, plakaty wiszą gdzie popadnie

Pytanie do Dziennika - do kiedy komitety maja to usnac? Apel do czytelnikow - czekajmy do tego terminu, a pozniej zalejmy straz miejska i policje telefonami, niech posypia sie mandaty dla tych darmozjadow i niech im te agresywne plakatowanie wyjdzie bokiem!

Kandydaci ! Ruszyć dupska i zbieramy, zbieramy...

Moze gdyby kandydaci mieli sprzatac pozniej swoje plakaty to by sie wczesniej 2 razy zastanowili gdzie i w jakich ilosciach je powiesic. Albo jasniej okreslic paragrafy w kodeksie karnym czy cos tak aby odpowiadali za szkody wyrzadzone poprzez celowe wieszanie plakatow wyborczych gdzie popadnie i utrudniajacych zycie innym.

kandydatów na polityków wszyscy boją się-nawet Policja. Straż Miejska za to że auto stoi jednym kołem na trawniku blokuje koło auta. A ileż to plakatów na dyktach poniewiera się na trawnikach ?????????????????

po wyznaczonym terminie wynająć prywatną firmę sprzątającą i kosztami obciążyć samych kandydatów których plakaty będą sprzątane.PROSTE.

Mundurowi rżną głupa i rodzi się poderzenie,że kolesiowskie przysługi spychają na margines obowiązujące prawo. Zgłosiłem na lubelskie 112,że podczas silnego wiatru plakaty wyborcze o wymiarach gdzieś około 80x70 cm odpadają od przydrożnych słupów i fruwają po jezdni. Miało to miejsce na ul.Smorawińskiego odcinek pomiędzy przejściem Radzyńska-Kiepury a kładką Os.Moniuszki-Os.Lipińskiego.Jeden z takich plakatów uniesiony przez wiatr otarł się o moje auto pozostawiajac rysę na lakierze.I co?? do tej pory nikt tego nie uprzątnął. Ci tzw. KANDYDACI zachowują się jak rozjuszone byki w okresie rykowiska,natomiast służby mundurowe przybierają w tym czasie postawę myśliwych,którym to w okresie rui zabrania się odstrzału.Tylko czy jest czymś normalnym aby to człowiek ulegał zezwierzęceniu ? Przecież Bozia tyle się namęczyła i jako jedynej istocie dała mu rozum.

zbyslew napisał:

kandydatów na polityków wszyscy boją się-nawet Policja. Straż Miejska za to że auto stoi jednym kołem na trawniku blokuje koło auta. A ileż to plakatów na dyktach poniewiera się na trawnikach ?????????????????

Zbyslew co za głupie usprawiedliwienie dla tych co to chociażby półkołem znajdą się na trawniku !. Bezmyślnych ignorantów co to wjeżdżają na rozmokłe trawniki i pozostawiaja po sobie głębokie transzeje powinno się bezlitośnie karać mandatami ze zobowiązaniem naprawy wyrządzonej szkody.Niemniej co do pozostałych uwag masz zupełną rację

Stan Lis oryginalny pogrzebowy plakat, on startował do rady miasta czy do zarządu cmentarza komunalnego na Majdanku?

JAK KANDYDATÓW STAĆ NA POWIESZENIE AŻ TYLU PLAKATÓW TO CHYBA TEŻ ICH STAĆ NA POSPRZĄTANIE PO SOBIE. JAK NIE POSPRZĄTAJĄ DO DN. "X" TO KARAĆ - TAKIE TRUDNE ?

tak też jest - przepisy mówią jasno, że komitety mają czas do 30 dni od wyborów aby uprzątnąć wszystkie plakaty, po tym czasie miasto może wynająć firmę i usunąć na koszt komitetów pozostałe plakaty. Szkoda tylko, że rzadko się tak dzieje, no ale w końcu dlaczego mają sami siebie obciążać kosztami?

To, że miasto wygląda jak wygląda i to że zastanawiamy się kiedy i gdzie posprzatąć świadczy o naszej wschodniej kulturze, kulturze brudu i bylejkości. Skandalem nie jest to, że plakaty wiszą w złych miejscach i za długo ale to, że w ogóle są. W ostatnim czasie byłem w wielu miejscach Polski i nigdzie takiego syfu nie widziałem. Pierwszą uchwałą nowej rady powinien być zakaz tego typu propagandy urągającej poczuciu minimalnego ładu i estetyki.

kanty napisał:

Zbyslew co za głupie usprawiedliwienie dla tych co to chociażby półkołem znajdą się na trawniku !. Bezmyślnych ignorantów co to wjeżdżają na rozmokłe trawniki i pozostawiaja po sobie głębokie transzeje powinno się bezlitośnie karać mandatami ze zobowiązaniem naprawy wyrządzonej szkody.Niemniej co do pozostałych uwag masz zupełną rację

to nie usprawiedliwienie lecz porównanie działania i braku reakcji na zaśmiecanie miasta. Polityka należy bać się-kierowcy już niekoniecznie.Biepotrzebnie rozdzieliłeś te dwa przykłady nadgorliwości i z drugiej strony braku reakcji i działania.