PROTEST PRZECIWKO WYZYSKOWI POPRZEZ KONCERN PKN ORLEN

SZCZERA PRAWDA.... WYZYSK !!!

WIDZISZ ALDONA MOŻE TY MASZ UCZCIWEGO PROWADZĄCEGO. JA PRACUJĘ 5 LAT MOJE ZAROBKI TO 1400  W DOBRYCH POLOTACH 1500. PROWADZĄCY ZAMIAST ZAPEWNIĆ NAM MINIMUM SOCJALNE BIERZE LEWE FAKTURY NA KAWĘ,WODĘ , CUKIER ITP. NIBY NAM TO DAJE. NA ŚWIĘTA ŻADNYCH BONÓW ANI PREZENTÓW.MA NAS W D.....JA DOSKONALE WIEM ILE DOSTAJE KASY NA STACJĘ. CZŁOWIEK CICHO SIEDZI, BO WIADOMO JAKI JEST RYNEK PRACY.

ile dostaje? no ile? guzik wiesz i tyle, prowadzacy ma stałą określoną procentowo wg. umowy stawkę od faktury prowizyjnej. Kwota ta zmienia się w zależności od wypracowanych planów. Inaczej mówiąc jest na '' stałej '' kwocie wynagrodzenia. To że przez jego '' ręce'' przechodzi większa kwota nie oznacza to że to jest wszystko jego. Z kwoty jaką dostaje musi zapłacić VAT , podatek, ZUS, księgową...  Jeśli nie wiesz jakie są obciążenia finansowe i ile zabiara Państwo to nie zabieraj głosu.  Jeśli ktoś dostaje na 1500 zł netto to całkowity koszt tego wynagrodzenia to prawie 2490 zł ! Czyli 1000 zł z wypracowanych pieniędzy przeznaczonych na wynagrodzenie idzie do Państwa !  A jeśli ktoś zarabia 2000 zł netto to koszt całkowity pracodawcy to 3349 zł !!!  Nadal uważasz że mało zarabiasz ? Że to wina pracodawcy że nie masz umowy o pracę ??? To wina rządu .  A jak nadal nie rozumiesz to załóż własną działalność , zatrudnij kilka osób i wtedy dasz swoim pracownikom umowy , urlopy, zero odpowiedzialności , oraz 2000 zł netto

     Pomijając ile dostaje od orlenu.Ważne jest to jak dzieli te pieniądze , a pewnie wygląda to tak że połowę sobie a to co pozostanie daje pracownikom. Oczywiście paska do ręki także nie ma.     Zebrania ,na których trzeba być nawet jak się ma wolne (nie wiem czy jest obowiązek  bycia na zebraniach) a jak się nie uczestniczy na takowym to często jest się na "językach". Temat spotkań zawsze taki sam- czystość na stacji, obsługa klienta oraz ewentualnie durnowate nowe promocje. Urlopy - nikt nie dostaje tyle ile powinien, chorobowe - bardzo niemile widziane.   Najgorzej to już jest w weekendy, co druga osoba chce hot-doga i kawę, kolejka do kibla przez dwie godziny a podjazd pełny samochodów. Wtedy przydałyby się dwie dodatkowe osoby do pomocy.Debili wśród klientów nie brakuje a i tak nie wiadomo czy jednym z nich nie będzie tajemniczy klient.   Atmosfera w pracy na sp  jest niezdrowa..mini wyścig szczurów + wazelina....    

Zrobiono z nas pracowników stacji paliw orlenu maszynki do zarabiania pieniędzy. Sprzedajemy, sprzątamy zafajdane kible przez cudownych, rozpieszczonych przez Orlen klientów, robimy hot dogi, myjemy półki, czyścimy fugi i tylko Bóg wie co jeszcze kierownik regionalny lub manager wymyśli aby Nam umilić pracę.          ŻĄDAMY GODZIWEJ PRACY I PŁACY     :angry:  :angry:  :angry:  :angry:

Kiedy w końcu któryś ,,bóg"  z góry to zrozumie, że aktywna sprzedaż od kilku lat ( nawet z językiem korzyści) nie przynosi korzyści, a nawet odstrasza? Kiedy sobie ten bóg zda sprawę, że ,,TK''zostawił 100 złotych, a klienci przywiązani metodami niezgodnymi z normami orlenu zostawiają 1.000.000 i są zadowoleni:)  

Kiedy w końcu któryś ,,bóg"  z góry to zrozumie, że aktywna sprzedaż od kilku lat ( nawet z językiem korzyści) nie przynosi korzyści, a nawet odstrasza? Kiedy sobie ten bóg zda sprawę, że ,,TK''zostawił 100 złotych, a klienci przywiązani metodami niezgodnymi z normami orlenu zostawiają 1.000.000 i są zadowoleni:)

Żaden z zarządców nie zrozumie co do niego mówi najęty robol. Od dobrych rad ma całą rzeszę najętych lobbystów, którzy za ogromne pieniądze będą zawsze udowadniali, że reklama, aktywna sprzedaż i język korzyści to podstawa sukcesu. A jak nie ma sukcesu to można współpracować z firmą badawczą, której ankieterzy udowodnią brak aktywności. I tak sprowadza się to do dowodu, że robol nic nie znaczy.

Praca na Orlenie to tragedia!!!!! Kierownik obiecywał mi gruszki na wierzbie 1500 zł za 15 zmian ( zmiana 12 godz jedna) a w rezultacie dostawałam 73 zł za 12 godzin pracy!!!!!!!! Ponad to kierownik twierdził, że i tak bardzo dużo dostawałam, wytrzymałam tam 3 miesiące.... Kierownik stacji gnoi pracowników, ciągle straszy karami finansowymi, nie nazwę tego inaczej jak mobbing. Za inwentaryzację płacą pracownicy po 30zł miesięcznie co daje 360 zł rocznie, jakby to była wina pracowników, że towar jest nieodpowiednio zamawiany. Jeżeli kasa jest na minus ( pracownik się pomylił w wydawaniu) to pracownik musi uregulować, ale jeśli kasa była na plus to trzeba było dać to do woreczka do szefa teoretycznie na inwentaryzację a praktycznie dla kierownika do kieszeni i wszyscy o tym wiedzieli, a i  czy w woreczku było 600zl czy 500zl to i tak pracownicy musieli oddawać z własnej wypłaty 30zł każdy na inwentaryzację. Ogólnie rzecz biorąc nie ciekawie, co złego to oczywiście pracownicy... Dziewczyna szefa jest kierowniczką i wiadomo dlaczego bo nic nie potrafi zrobić, nie ma to jak awans przez łóżko. Ta stacja na której pracował to stacja 0788 na ul. Obrońców Sralingradu w Opolu.   

Praca na Orlenie to tragedia!!!!! Kierownik obiecywał mi gruszki na wierzbie 1500 zł za 15 zmian ( zmiana 12 godz jedna) a w rezultacie dostawałam 73 zł za 12 godzin pracy!!!!!!!! Ponad to kierownik twierdził, że i tak bardzo dużo dostawałam, wytrzymałam tam 3 miesiące.... Kierownik stacji gnoi pracowników, ciągle straszy karami finansowymi, nie nazwę tego inaczej jak mobbing. Za inwentaryzację płacą pracownicy po 30zł miesięcznie co daje 360 zł rocznie, jakby to była wina pracowników, że towar jest nieodpowiednio zamawiany. Jeżeli kasa jest na minus ( pracownik się pomylił w wydawaniu) to pracownik musi uregulować, ale jeśli kasa była na plus to trzeba było dać to do woreczka do szefa teoretycznie na inwentaryzację a praktycznie dla kierownika do kieszeni i wszyscy o tym wiedzieli, a i  czy w woreczku było 600zl czy 500zl to i tak pracownicy musieli oddawać z własnej wypłaty 30zł każdy na inwentaryzację. Ogólnie rzecz biorąc nie ciekawie, co złego to oczywiście pracownicy... Dziewczyna szefa jest kierowniczką i wiadomo dlaczego bo nic nie potrafi zrobić, nie ma to jak awans przez łóżko. Ta stacja na której pracował to stacja 0788 na ul. Obrońców Sralingradu w Opolu.   

Praca na Orlenie to tragedia!!!!! Kierownik obiecywał mi gruszki na wierzbie 1500 zł za 15 zmian ( zmiana 12 godz jedna) a w rezultacie dostawałam 73 zł za 12 godzin pracy!!!!!!!! Ponad to kierownik twierdził, że i tak bardzo dużo dostawałam, wytrzymałam tam 3 miesiące.... Kierownik stacji gnoi pracowników, ciągle straszy karami finansowymi, nie nazwę tego inaczej jak mobbing. Za inwentaryzację płacą pracownicy po 30zł miesięcznie co daje 360 zł rocznie, jakby to była wina pracowników, że towar jest nieodpowiednio zamawiany. Jeżeli kasa jest na minus ( pracownik się pomylił w wydawaniu) to pracownik musi uregulować, ale jeśli kasa była na plus to trzeba było dać to do woreczka do szefa teoretycznie na inwentaryzację a praktycznie dla kierownika do kieszeni i wszyscy o tym wiedzieli, a i  czy w woreczku było 600zl czy 500zl to i tak pracownicy musieli oddawać z własnej wypłaty 30zł każdy na inwentaryzację. Ogólnie rzecz biorąc nie ciekawie, co złego to oczywiście pracownicy... Dziewczyna szefa jest kierowniczką i wiadomo dlaczego bo nic nie potrafi zrobić, nie ma to jak awans przez łóżko. Ta stacja na której pracował to stacja 0788 na ul. Obrońców Sralingradu w Opolu.   

DO ZARZĄDU PKN ORLEN - zabierzcie z powrotem Grażynę Tomalę do siebie. W Solino S.A. mamy jej dosyć.  

Ja i inni byli pracownicy przekonali się jak pracuje się na Orlenie,zwłaszcza gdy kierowniczka oszukuje na nadgodzinach.My po 20 nadgodzin robiliśmy za co nie płaciła a teraz jest po 30 nadgodzin za co wypłaca z wyprzedzeniem za godziny,które jeszcze ludzie nie przepracowali.To jest nie zgodne z prawem,ale tym razem się boi i zaczęła wypłacać tylko nie ma kto się za to wziąśc.Jeśli chodzi o prywatnośc to nie stety kochankiem kierowniczki jest również prowadzący stację więc ręka rękę myje.Mało tego kierowniczki mąż nie pracuje od 4 lat a całkiem nie dawno okazało się,że pracuje u nas i zarabia 3tyś zł miesięcznie!!!!!Stale nie wyrabialiśmy a już wiadomo czemu.Czy ludzie,którzy za tym stoją istnieją tam wyżej?Chyba nie,ale światełko powinno się zapalić skoro w ciągu 2 m-cy odeszło 4 pracowników.

Aby było ciekawiej, to powiem,że w naszym mieście kierownik  2-ch stacji Orlenu zwinął manele i po cichu czmychnął za granicę pozostawiając na pastwę losu pracowników stacji., którym nie ma kto zapłacić za ostatni miesiąc pracy, ani wystawić świadectw pracy. Do tego namówiono ich do wypowiedzenia pracy dotychczasowemu pracodawcy z powodu rażącego naruszenia podstawowych obowiązków pracodawcy /art.55 $ 1 KP/. uzasadniając niewypłaceniem wynagrodzenia za ostatni miesiąc, chociaż do terminu wypłaty było jeszcze 5 dni.Czy może ktoś podpowiedzieć jakieś rozwiązanie tej sytuacji? Tymczasowy nowy kierownik stacji robi nabór nowej załogi.

Nie wiem o czym jest temat! Prowadzę sklepy spożywcze, od pół roku szukam pracownika. Jedna niedziela pracująca, nadgodziny płatne, praca na dwie zmiany, średnio 1500 na rękę i jest problem ze znalezieniem kompetentnej osoby! Praca jest i to dużo tylko ludziom się nie chce pracować! Bo mąż za granicą na lewo kasę przywiezie, opieka da dzieciom odzież i wyprawkę do szkoły itp Nie ma bezrobocia tylko próżniactwo! Nalepiej nic nie robić a wymagania to niewiadomo jakie. Nie byłam na urlopie od 11 lat a dlaczego- bo mam własną fimę! Pracownikowi należy się urlop, zwolnienie lekarskie płatne,zero odpowiedzialności za straty na firmie.  

Prowadzący ma na stacje 14 etatów...ilość pracowników 10!!!! Masz być kasjerem, magazynier i sprzataczem...a jak klient na Ciebie pluje to udawaj, że kropi:-):-)Prawda jest jedna...i kto pracuje na stacji to wie.

Prowadzący ma na stacje 14 etatów...ilość pracowników 10!!!! Masz być kasjerem, magazynier i sprzataczem...a jak klient na Ciebie pluje to udawaj, że kropi:-):-)Prawda jest jedna...i kto pracuje na stacji to wie.

NIE POLECAM ZAKŁADU PRACY ORLEM BRAK - URLOPÓW LUB WYNAGRODZENIA ZA NIEWYKORZYSTANY BRAK PROTESTÓW PRACOWNIKÓW PONIEWAŻ JEST TO "TAKA UKRYTA PIRAMIDA" SCHEMAT: szary pracownik,podatnik - działalność gospodarcza (prowadzący) - ORLEM (skarb panstwa) . działalność gospodarcza - ..x1000 (x1000 zus us etc srodki wracają tam zkąd sie zabrały) (prawdopodobnie nie można wykonać jednego protestu dla 1000 firm) ZASTRASZANIE PRACOWNIKÓW WIECZNYMI ZWOLNIENIAMI Z PRACY , KARAMI ETC NISKI POZIOM PROWADZĄCYCH I KIEROWNIKÓW CO PRZEKŁADA SIĘ NA PRACOWNIKÓW WYZYSK STRES NERWY BRAK ZAPŁATY ZA NADGODZINY , OBUWIE , NIEKIEDY ZA KRADZIEŻ PALIWA PŁACI KASJER BRAK DELEGACJI (OPŁAT ZA DOJAZD NA "SZKOLENIA" GODZINY TAM SPĘDZONE) BRAK SOCJALU (WYNIKA ZE WW. SCHEMATU) - ORLEM ROBI SOBIE SAM SOCJAL "TZW POCHLEJ PARTY W UZDROWISKU, HOTELU" BRAK ZNAJOMOŚCI PRZEPISÓW pip , KONSUMENTA , WYSTAWIANIA F-VAT (! WEDŁUG PRAWA KASJER SPRZEDAWCA OSOBA WYSTAWIAJĄCA F-VAT NIEZGODNIE Z PRZEPISAMI ODPOWIADA PONOSI WYSOKIE KARY URZĘDU SKARBOWEGO 240 "STAWEK DZIENNYCH"!) BRAKI W TOWARZE, PO TERMINIE DZIELONE WYŁĄCZNIE NA PRACOWNIKÓW (NAJNIŻSZY SZCZEBEL) NAWET JEŚLI PROWADZĄCY STACJĘ OTRZYMA OD ORLEMU ZAPŁATĘ ZA SKRADZIONE TOWARY, PO TERMINIE (WOLA PROWADZĄCEGO) PRACOWNIK NA WŁASNY KOSZT WYKONUJĘ OPŁATY ZA -KSIĄŻKĘ SANEPIDU -LEKARZA (ŁĄCZNIE Z DOJAZDEM) WIELE OSÓB NIE POSIADA UPRAWNIEŃ NA GAZ WYKONUJĄC TĄ PRACĘ KURS WYKONANY NA GAZ PRZEZ ORLEM , ZOSTAJE WYŁĄCZNIE I NA ZAWSZĘ TYLKO W ORLEMIE BRAK ROZWOJU PO 1 ROKU PRACY SŁABY NISKI POZIOM RELACJI MIĘDZY PRACOWNIKAMI W 85% ORLEMU BRAK KRZESEŁ PRZY KASIE SKLEPOWEJ DUŻO OSÓB UMIERA PO WIELU LATACH NA ZAWAŁ WYLEW -STRESUJĄCA PRACA BRAK LAT SZKODLIWYCH -PRACA NA PLACU -OLEJE -OPARY PRZY TANKOWANIU ("PROWADZONE SĄ POMIARY PODCZAS TANKOWANIA PRZEZ JAKĄŚ FIRMĘ" WYNIK TYCH BADAŃ JEST JUŻ Z GÓRY USTALONY) 3 MIESIĘCZNA UMOWA O PRACĘ , PRÓBNA . PRACOWNIK JEST ZWOLNIONY NIE PONOSI KOSZTÓW ZA BRAKI W TOWARZE (CZĘSTO PŁACI NIE WIEDZĄC TEGO, SĄ TO MŁODE OSOBY ROZPOCZYNAJĄCE PRACĘ) ODBIEGANIE OD ISTOTNYCH ELEMENTÓW PRACY "PRAWIE ZMOWY CENOWE ODNOŚNIE PALIW" CIEKA GRANICA BRAKI KADROWE URLOPOWE PRACOWNICZE MUSZĄ WYKONAĆ OBECNI PRACOWNICY BRAK PROWADZĄCYCH NA STACJI = BRAK PRACOWNIKA ZAWSZE -1 INNI PRACOWNICY NADGANIAJĄ BRAKI JESTEŚ PROWADZĄCYM = MASZ LABĘ = PRACUJESZ CZY NIE = WYPŁATA SCHEMAT PROWADZĄCEGO ORLEM (WYNOSZENIE GOTÓWKI ZE SKARBU PAŃSTWA W BIAŁY DZIEŃ) 1.prowadzący otrzymuje 20 etatów (x zł) od orlemu 2.prowadzący zatrudnia 20 pracowników (na papierku) 3.po stacji orlemu osób wykonujących pracę jest 15 4.pięć osób znikneło ? znajomy, ciocia siedzą w domku emerytura leci 5.prowadzący otrzymuje za pięciu pracowników pęsję +kasę za zus od cioci (jest ubepieczona i emerytura leci) +prowizję od sprzedarzy +co zeskrobie z obecnych pracowników 6.prowadzący chwilami bywa na stacji (dodatkowo pracuje, prowadzi własny inny sklep) 7.prowadzący nie płaci zusu , podatku do skarbówki Dlaczego? 8.orlem to firma skarbu panstwa = urzad skarbowy = zus (płaci sam sobie, przesunięcie z konta na konto gotówki tej samej osoby) oczywiste że musi zapłacić do us zusu 9.zbierasz w ten sposób wiele gotówki, po czym prowadzący prowadzi 2-3-5 stacji 10.kto prowadzi stację ustala menadzer, kierownik regionu (zebrana gotówka) 11.podstawiasz swojego znajomego na kolejną stację (udziały dzielisz odpowiednio) podobno  jeden prowadzący jedna stacja SZKOLENIA POLEGAJĄ NA PRACY NA INNEJ STACJI ORLEMU W DNI WOLNE PRACOWNIKA (NAZYWANE SZKLENIEM PAPIER -FAKTYCZNIE ZWYKŁA PRACA BEZ ZAPŁATY ZA GODZ I DOJAZD 100-200KM) SĄDZIĆ MOŻNA SIĘ JEDNIE Z PROWADZĄCYM BO TO ON CIEBIE ZATRUDNIA A NIE ORLEM (JEST TAK WYŁĄCZNIE NA PAPIERZE ORAZ BY NIE TWORZYĆ ZWIĄSKÓW ZAWODOWYCH) FAKTYCZNIE WYGLĄDA ŻE "PROWADZĄCY I PRACOWNICY WYKONUJĄ PRACE NA ZLECENIE ORLEMU BEZ WŁASNEGO ZDANIA I PRAW" KONSUMENCI NIE SZANUJĄ PRACOWNIKÓW. ZADARZAJĄ SIĘ ABSURDALNE SYTUACJĘ (MOCNO ZAKORZENIONE W ORLEMIE) np. prowadzący otrzymał e-mail od orlemu o treści (wysłane na każdą stację) informującą o świetnym zachowaniu. Pochwale dla prowadzącego. TREść: klient poskarżył się prowadzącemu o bardzo nie miłej obsłudze klienta przez pracownika KASJER (faktycznie tak było był niemiły) po czym prowadzący zabrał z półki sklepowej alkoch. Jonny Walker i w ramach przeprosin wręczył go klientowi przepraszając za zaistniałą sytuację. -- taki e-mail został wysłany z dumą radością na wszystkie stacje orlemu. -- Prowadzący z dumą to ogłaszają i wywieszają na stacji oraz przekazują pracownikom do przeczytania.... uśmiechając się sprawiedliwie POZA PRAWEM (PRACOWNIK MOŻE BYC ZMĘCZONY NALEŻY GO ZMIENIĆ,A NIE STRASZYĆ ZWOLNIENIEM, DAROWIZNA DLA OBCEGO CZŁOWIEKA ?) KAMERY NA STACJI ? DO PILNOWANIA PRACOWNIKÓW CZY NIE SIEDZĄ NA KRZEŚLE...

Witam ja zatrudnila(e)m sie nie dawno na stacji w (TBG) i popieram i potwierdzam jakie warunki stworzyl pkn orlen i pracodawcy nam szarym pracownikom obslugi nieplatne nadgodziny,coraz wieksze wymagania,a kierownicy regionalni tylko strasza i sie smieja pod nosem ze maja takich jeleni za najnizsza srednia krajowa tylko straszenie zwolnieniem i cichy mobbing na wiekszosci stacjach na podkarpaciu,teraz jeszcze w gazecie wyborczej chwala sie jakoscia obslugi,to tylko dzieki nam pracownikom obslugi,a oni za to dziela sie kasa i sie z nas smieja czy wrescie ktos postawi na ta potege paliwowa kreske i powie DOSC.? i jeszcze jedno ceny na stacjach ciagle do gory potem lekko w dol ale ciagle zostaje coraz wyzej.Ludzie nie wiezcie im ze paliwo na rynkach az tak drozeje to jest polityka orlenu zeby ciagle szwabic nas klijentow,i jeszcze temat uciazliwych plynow,cena zimowego na stacjach to 29,99zl za 4l a koszt prawdziwy to okolo 6-8zl letnie troche tansze ale tez w stosunku do ceny faktycznej DROGO,jednym slowem ta jakos obslugi to nic wiecej jak naciaganie Nas klijentow na DROZYZNE i ich marze.POZDRAWIAM PRACOWNIKOW

No i jeszcze do tego należy dodać szkolenia na platformie e-learningowej, które mają wpływ na to ile kasy stacja dostanie. Ponadto ostatnio jest  hasło -klient głodny wchodzący na SP Orlen ma wyjść najedzony, okres wakacyjny.A co z pozostałymi klientami którzy przyjechali tylko zatankować paliwo i muszą stać 15, 20 min w kolejce do kasy??? Oni tu już nie przyjadą słychać komentarze. Czy kogoś trzeba uświadomić że należałoby stworzyć oddzielne stanowisko z hot dogami, ciepłym jedzeniem, tym bardziej jak stacja sprzedaje ponad 200  i wiecej hotdogów na dobę + inne produkty. Ale nie bo po co? PRzecież to dodatkowe koszty. Tyle że więcej sprzedawców = wieksza sprzedaż 

Orlen... Totalna porażka przedmówcy wyczerpali temat doszczętnie. Zapie**** nie adekwatny do wypłacanej pensji. Prawa pracownika? Zapomnij jak dostaniesz 5 dni urlopu to skacz z radości. W hipermarketach gdzie przewija się więcej ludzi nie ma takich pojeb** jak tych witających na stacji. Stacja paliw? Raczej wątpię do tej pory zastanawiam się po co te dystrybutory stoją na placu. Lepiej byłoby powiększyć sklep i wzbogacić ofertę gastro lub alko. Za klienta uważa się "osobę" przekraczającą drzwi. Śmiechu warte. A po wypłacie zostaje Ci skrobać tynk ze ścian zębami. No tak pracujące święta bez bonusów, Wigilia czy Sylwester zapier****** za podstawę. Bony Sodexo cokolwiek? Nieee góra 50 zł premii. A no tak zapomniałem. Za dyplomy dla szefostwa za top w mikrorynku dostaniesz piwo. Spoko i tak nie będziesz miał kiedy go wypić.

witam, kończę studia na wydziale bezpieczeństwa cywilnego pracą inżynierską na temat bezpieczeństwa pracy na stacjach paliw. w związku z tym mam prośbę do osób, które pracują lub pracowały na stacjach paliw o wypełnienie tej krótkiej ankiety. całość zajmie nie dłużej niż 2 minuty. z góry wszystkim dziękuje. ankieta w linku:   ***s://goo.gl/forms/sg2rvqs6n1fvfwqg2   ( link do formularzy google )