Czy wiesz, że modlitwa różańcowa pomaga w osiągnięciu doskonałości w medytacji i otwarciu się na przyjęcie od Boga łaski uzdrowienia?
|
|
Różaniec z modlitwą o uzdrowienie - Józef Kozłowski SJ. Dewizą autora rozważań różańcowych zawartych w tej książce były słowa: ,,aby nikt nie zginął''. Kapłan ten otaczał duchową opieką wielu ludzi, prowadząc ich do spotkania z Bogiem-Miłością. Pozwól się poprowadzić i Ty.
|
|
Zatrzymaj się, wyłącz komórkę, usiądź w cichym miejscu, weź do ręki różaniec i módl się. Czas, który poświęcisz na rozważanie życia Jezusa i Maryi, nie będzie stracony. Zobaczysz, jak szybko twoje życie zacznie się zmieniać. (e-religijne.pl)
|
|
O Autorze - o. Józef Kozłowski SJ - ..."Panie spraw, aby z tych których mi dałeś nikt nie zginą"... Życiorys: Józef Kozłowski urodził się 18 kwietnia 1951 r. w Woli Lipienieckiej Dużej. Został ochrzczony 8 maja 1951 r. w parafialnym kościele pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Jastrzębiu. Po ukończeniu szkoły podstawowej, w 1966 r. przyjęto go do domu zakonnego w Kaliszu. Tam uczęszczał do Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka. Jednak po ukończeniu klasy X powrócił do domu rodzinnego i podjął naukę w Liceum Ogólnokształcącym dla Pracujących w Szydłowcu. Po zdaniu matury, 5 czerwca 1970r. ponownie zgłosił się do Towarzystwa Jezusowego.
25 sierpnia 1970 r., w Kaliszu, rozpoczął nowicjat, a 8 września 1972 r. złożył pierwsze śluby zakonne. W roku 1972 rozpoczął trzyletnie studia filozoficzne w Krakowie, w Kolegium Księży Jezuitów, a po ich ukończeniu studia teologiczne w Warszawie na „Bobolanum”. Dnia 7 stycznia 1978 r. przyjął diakonat, a 29 czerwca 1978 r. święcenia kapłańskie. Zaraz po święceniach został posłany do posługi w parafii Najśw. Imienia Jezus w Łodzi. Przez dwa lata pełnił tam funkcję katechety i duszpasterza akademickiego. W 1980 r. został oddelegowany do pracy w parafii św. Szczepana w Warszawie. Katechizował i opiekował się założoną przez siebie grupę Odnowy w Duchu Świętym, jednocześnie studiując katechetykę na Akademii Teologii Katolickiej. Od roku 1982 do 1984 pracował w Piotrkowie Trybunalskim jako duszpasterz, katecheta oraz założyciel i opiekun grup Odnowy Charyzmatycznej. W latach 1985 do 1987 r. posługiwał w Toruniu, przy kościele pod wezwaniem Ducha Świętego, pomagając w duszpasterstwie akademickim i prowadząc grupy Odnowy Charyzmatycznej. Tam, dnia 2 lutego 1987 r. złożył swoje ostatnie śluby.
Od roku 1987 ponownie rozpoczął pracę w Łodzi, najpierw jako wikariusz w parafii Najśw. Imienia Jezus, a następnie od 7 września 1988 r. do 27 września 1997 r. jako przełożony i proboszcz. Okres łódzki był dla niego przede wszystkim czasem zaangażowania się w Odnowę Charyzmatyczną. Założył Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi, który skupia przy sobie cztery grupy modlitewne, Wydawnictwo Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym i Zespół Ewangelizacyjny Mocni w Duchu. Przez wiele lat był dyrektorem, a także koordynatorem Krajowej Rady Koordynatorów Odnowy w Duchu Świętym na region łódzki. Z zespołem Mocni w Duchu prowadził rekolekcje ewangelizacyjne w parafiach w Polsce i za granicą: w Austrii, Szwecji, w Niemczech, Anglii i Stanach Zjednoczonych. Wydał wiele książek, czerpiąc z doświadczenia rekolekcji ignacjańskich i duchowości Odnowy Charyzmatycznej. Czynnie angażował się w międzynarodowe konferencje Odnowy w Duchu Świętym. Był ceniony przede wszystkim jako spowiednik i kierownik duchowy.
16 grudnia 2002 r., podczas rekolekcji ewangelizacyjnych w Jeleniej Górze, zasłabł. Odwieziony do szpitala, został poddany operacji, w czasie której stwierdzono pęknięcie trzustki. Po operacji nie odzyskał przytomności. Zmarł 29 maja 2003 r., w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.
W czasie ośmiodniowych rekolekcji, które odprawiał ze współbraćmi zakonnymi w Kaliszu, w listopadzie 2002 r., w oparciu o Autobiografię św. Ignacego i dokumenty Towarzystwa Jezusowego, wyznał: „Ja już wszystko oddałem Panu Bogu i chcę żyć pod Jego dyktando, według Jego woli. Z uśmiechem mówił: Od najmłodszych lat widzę Boże działanie w moim życiu. On mi dopomógł ukończyć liceum, dostać się do jezuitów i teraz pracować jako kapłan. Nie wyobrażam sobie innego życia. Ono jest trudne, ale piękne. Jedyne moje pragnienie, to być wiernym, aż do końca Bożemu wezwaniu. S. EWA ORZECHOWSKA (kozlowski.jezuici.pl)
|
|
Módlmy się: Z wdzięcznością za wielką Rodzinę Różańca Świętego, polecając Bożemu Miłosierdziu - Jezu, ufam Tobie!
|
|
Maryjo, Królowo Różańca Świętego, módl się za nami. Z ufną nadzieją, polecamy Ci nas, nasze rodziny, bliskich oraz zmarłych, oręduj za nami. Amen.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|