Co czwarty uczeń z woj. lubelskiego waży za dużo

Słuszną rękę ma nasza władza i to dzięki programowi 500+ dzieci nie jedzą już szczurzego mięsa.

a co sie dziwić jak boiska pobudowane że kiedyś o takich można było pomarzyć a świecą pustkami bo bahory wolą grać ale w głupawe gry na smartfonach i żreć cipsy i nagrywać głupie filmy na fejcbuki i inne badziewia.leniwe pokolenie darmozjadów ze zwolnieniami z wf,dobrze że nie ma zasadniczej wojskowej bo doprawdy nie miałby kto tam iść

Dalej niech rodzice podwożą dzieci do szkoły samochodem. Nawet 500 m. Bo się pociecha spoci.

......... wyczuwam drobny przytyk pod adresem dzieci, a faktycznym powodem jest intelektualna bieda rodziców! U znacznej części społeczeństwa nadal i wciąż obowiązuje przekaz, że fałdki tłuszczu i rumiany buziak jest oznaką zdrowia. Ale przecież sami dorośli nie dbają o własny wygląd. Brzuchaci panowie i "obłożone" tłuszczem panie nie należą do widoków wyjątkowo tylko spotykanych na ulicach naszych miast, miasteczek i wsi... Hamburger czy tez śmierdzący kebab zamiast talerza pożywnej zupy stal się synonimem światowości. To jest smutne!

Lepiej napuszcie ilu nie dostalo sie do liceów.

Niestety nawyki są wynoszone z domu, w zimie na meczu na hali obserwowałam, jak matka z kilkuletnią córką przyszły kibicować tacie, siadły, wyciągnęły colę i chipsy, a na mnie pijącą wodę patrzyły jak na dziwoląga.

Brawo 500 plus, dzieci jedzą zapiekanki, pizzy itp. bo mamusiom nie chce sie gotować bo jak maja za darmo pieniądze to co sie będą męczyć w kuchni. A jakie mamusie tez utuczone, widać to teraz w lecie, jak świnie do odstawienia na sprzedaż, sama słonina aż patrzeć nie można