Najgorzej jest mieszkać w dużym mieście. Ofiar będzie tysiące. Kto mógł uciekł na wieś. Przeżyją tylko najsilniejsi i nic tego nie zmieni. Wirus uszkadza płuca, mózg... Przenosi się nawet przez wentylację. Ofiary i zapaść finansów jest nieunikniona. Kto nie ma oszczędności nie wytrzyma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz