Znieczulenie zewnątrzoponowe podczas porodu nie na zamówienie. "Decyduje lekarz"

Niech pani Agnieszka dalej glosuje na PISlamistów to i z gwaltu będzie zmuszona niedlugo urodzić, wszak relig

Guest, a moze zamkniesz swoj brudny ryj?

czyli się nie da :D piękie

Co jeszcze te szuje zrobią żeby zniechęcić kobiety do rodzenia?

w lublinie jedynie w szpitalu jest dostępne zzo, ale może z niego skorzystać niewiele pacjentek, bo podawane jest tylko jednej rodzącej, przy której musi byc obecny cały czas anestezjolog, który to w tym czasie nie podaje kolejnego znieczulenia kolejnej rodzącej.(takiej informacji udzila szkoła rodzenia, do której chodzę oraz tak powiedział mi mój lekarz z tego szpitala) a że anestezjologów nie jest wielu na dyżurze, albo mają akurat cesarkę, to jest to praktycznie mało prawdopodobne aby "zwykła" pacjentka dostałą na życzenie. chyba, że sobie załatwi - to juz moja osobista konkluzja. sama rodzę we wrześniu i wybrałąm ten szpital głównie z powodu dostępności zzo, a tu nici. jesteśmy niestety nadal w średniowieczu. zastanawaim się tylko po co tworzyć martwe przepisy, skoro i tak prawie nikt nie skorzysta. a uważam, że w XXI w każda kobieta powinna miec takie prawo. tak jest dawno na zachodzie. ale cóż

chciałam powiedzieć: jedynie w szpitalu na staszica

Masakra , istne średniowiecze . Gaz rozweselający jest stosowany w Stanach od lat 50' a u nas kobietom teraz sie proponuje. Jaka opcja może być gorsza od porodu w bólach który jest zawsz dłuższy i bardziej spala energetycznie kobiete , powoduje depresje poporodową i zwiększa ryzyko niedotlenienia dziecka ? Tu nie chodzi o dobro kobiety i dziecka tylko o pieniądze . W dzisiejszych czasach kobiety menstruacje łagodzą tabletkami a rodzić muszą bez znieczulenia. Skandal

To po co wprowadzać przepisy które nic nie dają? i po co trąbić o tym w TV że taka zmiana cywilizacyjna w Polsce? Odprowadzam niemałe składki na NFZ po to żeby rodzić identycznie jak 30 lat temu? W niektórych szpitalach to nawet sprzęt i mentalność położnych ta sama - leżeć na plecach 12h i się nie drzeć, rodzić.

"Decyzja o jego zastosowaniu zawsze była i jest podejmowana przez lekarza prowadzącego po uwzględnieniu stanu zdrowia pacjentki, wskazań i przeciwwskazań " Skoro nie ma anestezjologów na porodówkach to jak mogą podjąć decyzję o zzo??

A ile trzeba zapłacić lekarzowi położnikowi,żeby mu pomóc w podjęciu decyzji?

rodzić po ludzku można w szpitalu Jana bożego na ul. lubartowskiej. Urodziłam tam dwoje dzieci. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Moja znajoma, ztreszta lekarka, rodziła ze znieczuleniem zewnątrzoponowym i zostawili jej w kregosłupie jakąś plastikowa osłonkę, gdyz sie złamała. To jest zabieg inwazyjny i może się zdarzyć powikłanie.

Co za średniowiecze... sadystyczni lekarze decydują, a raczej specjalnie odmawiają znieczulenia, bo "przeciwwskazania", czyt. ich widzimisię, gdy mają lepszy dzień, to łaskawie zezwolą, a że zazwyczaj są wściekli na wszystko i wszystkich, to nie zgadzają się, bo "kobieta ma rodzić po BOŻEMU"... ja bym as, kurwy jebane, "katoliccy lekarze", załatwił na amen. Byście sobie pracowali w Iranie, a w Polsce byliby tylko normalni lekarze. I skończyłoby się odmawianie ludziom pomocy, bo "religia nie pozwala". Chuj mnie wasza religia obchodzi, wy macie leczyć i pomagać, a nie zasłaniać się religijnymi wymysłami. Skurwiele, przyjdzie czas i na was, jak na tę całą bandę rządzących, a także sędziów, prokuratorów i urzędników. Wszyscy nam, społeczeństwu, zapłacicie za wasze zbrodnie przeciwko nam i to szybciej, niż się wam wydaje.

Nie rozumiem, jak leki przeciwbolowe moga zatrzymac bol porodowy. Kobieta ma wrazenie, ze wybuchnie a lekarze beda jej dawac aspiryne? Sadysci! Pozdrawiam z Francji et vive la péridurale! 

Moim zdaniem państwo powinno zapewnić bezwzględnie kobietom możliwość rodzenia w komfortowych warunkach bez bólu. Tak jak to jest w innych krajach europejskim.Tam jest to normą i taki poród uważany jest za naturalny. U nas straszą powikłaniami,usiłują wmawiać ze taki poród jest niekorzystny dla dziecka i matki.Co oczywiście jest totalną bzdurą. Jesteśmy kobietami,ludźmi do cholery!wiec niech traktują nas godnie!Jestem zdania że jeżeli służba zdrowia jest niewydolna finansowo to nie powinno się zakazywać ciężarnym które chca otrzymać znieczulenie dla swojego komfortu psychicznego i fizycznego.Ten proceder nie powinien odbywać się pod tzw stołem,tylko powinny być ustalone stawki. Zapłacić i rodzić bez bólu.

Jak da się w łapę to i wskazanie do znieczulenia się znajdzie

Rodziłam na jaczewskiego w marcu.Podczas porodu poprosiłam o znieczulenie zewnatrzoponowe- pani doktor powiedziała mi ze anastezjolog jest zajęty i za godz moze bedzie wolny- pomyslałam ok, jakos wytrzymam.po godz miałam rozwarcie 7 cm- czyli za późno na znieczulenie. Mysle ze tam rzadko komu dają znievzulenie- niby dostępne ale anastezjologa nie ma