Sto koni między nogami
Członkowie zamojskiej grupy Frantic Raiders Sqad spotykają się w każdy weekend. Słychać wtedy ryki wysokoobrotowych silników, czuć „zapach” spalonej gumy. To wszystko przyciąga widzów i policję. Mundurowi zaglądają tu, żeby... podziwiać. (PELE)
Reklama

Napisz komentarz
Komentarze