W Anglii zniszczyli autokar firmy przewozowej z Kraśnika. "Stał 200 metrów od posterunku policji"
Rozbite szyby, wyrwany joystick do zmiany biegów i antypolskie hasła – taki widok zastali kierowcy firmy przewozowej z Kraśnika po nocy spędzonej w hotelu w Southampton w Anglii, kiedy wrócili do swojego autokaru. – Samochód stał 200 metrów od posterunku policji – mówi przedstawiciel przewoźnika.
14.02.2017 21:01