18-letni fotograf z Góry Puławskiej: Gdy znikam na całą noc to znaczy, że poluję na gwiazdy
Żeby zrobić wymarzone ujęcia nieba, potrafi całe noce spędzać w szczerym polu lub godzinami stać na mrozie. Jego rodzina już przywykła do tego, że obłoki srebrzyste są ważniejsze od kolacji, a nadchodzący front burzowy to najlepsza pora, by wziąć aparat, statyw i wybrać się na rower.
11.07.2020 21:53