Mówił, że pies mu uciekł, a to właściel zwierzęcia zakopał go żywcem
Policjanci zatrzymali, a sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu właściciela psa odnalezionego pod wiaduktem na ul. Grygowej w Lublinie. Zwierzę było na skraju śmierci. Okazało się, że psa bił a później zakopał jego właściciel, osoba, której zwierzę ufa najbardziej. 33-latek nie wie dlaczego to zrobił. Przekonuje, że był pijany.
10.11.2020 09:38