Prawie dwie doby cierpiał ranny żubr odnaleziony w lesie pod Białą Podlaską. – Gdy nie jesteśmy w stanie uratować zwierzęcia, poddaje się je eutanazji – mówi dr hab. Michał Krzysiak, dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego.
W 1857 r. żubrów w Puszczy Białowieskiej było 1 tys. 898, przed wybuchem I wojny światowej 737, a po pierwszej wojnie ani jednego. Dziś w polskiej części Puszczy Białowieskiej na wolności żyje ich ponad 500.