Trwa Wielkanocna Zbiórka Żywności dla podopiecznych Bractwa Miłosierdzia im. Brata Alberta. Wspomogliśmy potrzebujących. Wy też możecie to zrobić. Wystarczy chcieć.
Filip miał 10 lat. Jego mama zameldowała się z nim w hostelu w centrum Lublina. Podała mu dwie uspokajające tabletki. Potem udusiła. Właśnie wydano prawomocny wyrok w sprawie, którą żyła cała Polska.
Organizacje wydające darmowe posiłki widzą, że potrzeby są coraz większe. – Myślę, że w zimie możemy dojść do liczby 300 obiadów dziennie – mówi prezeska Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta. Centrum Wolontariatu w Lublinie szuka do pomocy wolontariuszy. – Chodzi głównie o pomoc w wydawaniu gorącej zupy i herbaty
Jest akt oskarżenia w sprawie byłej prezes Bractwa im. św. Brata Alberta w Lublinie. Sprawa dotyczy wyłudzeń i przywłaszczania pieniędzy z konta organizacji. Wraz z Moniką S. na ławie oskarżonych zasiądą jej krewni i byłe pracownice bractwa.
7,8 tys. zł dotacji od władz Lublina wesprze działalność ogrzewalni dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Dolnej Panny Marii.
– Niestety nasza Wigilia na Zielonej, dla większości osób ubogich, bezdomnych i samotnych jest jedyną Wigilią do której zasiądą w te Święta – tłumaczy Monika Zielińska, prezes Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta. – Dziękujemy i cieszymy się, że przynajmniej w ten sposób możemy doświadczyć magii nadchodzących świąt – mówią przybyli na zorganizowaną wczoraj Wigilię Dobroci.
Zdrowia bym sobie życzyła na święta, żeby żadna choroba mi nie dokuczała – mówi pani Celina*, emerytka, była pielęgniarka, później współprowadząca gospodarstwo rolne, która od kilku lat korzysta z pomocy Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta w Lublinie. – Myślę, że z taką emeryturą jaką mam i bez pomocy dzieci, to o dom pomocy już niedługo będę się starać.
Była msza, przełamanie opłatkiem i wigilijne potrawy. Na wigilię Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie przyszło w poniedziałek kilkaset osób.