Mikhail Gulin przewiduje, że najbardziej będzie mu brakowało telefonu, bo jest przyzwyczajony do robienia zdjęć, pisania wiadomości, kontaktu. Teraz z jego konta dostaje się automatyczną wiadomość „nie mogę z Tobą rozmawiać, jestem Jonaszem w brzuchu wieloryba”. Od wczoraj na placu w centrum Lublina, w kolorowej konstrukcji przebywa białoruski artysta. Będzie tam przez trzy dni i noce, tyle ile biblijny prorok