Górnik Łęczna tylko zremisował u siebie z Mitechem Żywiec 0:0 i znacznie skomplikował sobie sytuację w bitwie o medale mistrzostw Polski.
Z kim, jeśli nie z ostatnim Energetykiem? – zastanawiali się sympatycy Górnika, którzy w ostatnich dniach musieli przełknąć porażki z pretendentami do ekstraklasy, Bełchatowem i Arką. Niestety w niedzielę po raz trzeci przeżyli wielkie rozczarowanie, bo niedawny lider tabeli został upokorzony na własnym stadionie, ulegając grającemu w dziesiątkę ROW...
Dwie porażki z największymi rywalami mocno skomplikowały sytuację Górnika Łęczna, ale szanse na awans nie zostały jeszcze zaprzepaszczone.
Górnik Łęczna po pełnym dramaturgii spotkaniu przegrał na wyjeździe z Arką Gdynia 1:2. \"Zielono-czarni\" ciągle zajmują miejsce premiowane awansem do T-Mobile Ekstraklasy, ale nie mogą sobie pozwolić na kolejne porażki.
Zielono-czarni przegrali z bełchatowianami w hicie 25 kolejki I ligi. Podopieczni trenera Jurija Szatałowa stracili fotel lidera na rzecz sobotniego rywala.
Obie drużyny znajdują się zupełnie innej sytuacji. Górnik jest obecnie czwarty w tabeli i walczy o wicemistrzostwo Polski, które jest całkiem realne. Z kolei AZS PSW znajduje się na przedostatnim miejscu i broni się przed spadkiem.
Opinie piłkarzy i trenerów na temat niedzielnego meczu Górnika Łęczna z Miedzią Legnica.
Na inaugurację rundy rewanżowej AZS PSW Biała Podlaska zremisował 0:0 z Golem Częstochowa, a Górnik Łęczna z GOSiR-kami Piaseczno 1:1
Hit 24 kolejki I ligi na remis. Podopieczni trenera Jurija Szatałowa podzielili się punktami z katowickim GKS-em, wynik meczu ustalono jeszcze w pierwszej połowie spotkania.
W regulaminowym czasie gry na stadionie w Łęcznej kibice nie zobaczyli żadnej bramki. Choć okazji, głównie ze strony Górnika, nie brakowało. W pierwszej połowie sytuację sam na sam z bramkarką gości zmarnowała Anna Sznyrowska. Szans na rehabilitację już później nie miała, bo w 35 min musiała opuścić boisko z powodu urazu.
Piłkarze zielono-czarnych zawiedli w sobotę swoich kibiców, jedynie remisując na własnym boisku z przedostatnim zespołem tabeli I ligi. Łęcznianie mogą jednak uznać jeden punkt za cenną zdobycz, bo jeszcze w 59 minucie gry przegrywali z Okocimskim 0:2.