Największa susza od 50 lat? "Sezon wegetacyjny jest przyspieszony o miesiąc"
To była zima kalendarzowa praktycznie bez tzw. termicznej zimy. Nie mieliśmy wielu dni z temperaturą poniżej zera, więc rośliny korzystały z wody w glebie, która normalnie miała być wykorzystana na wiosnę - rozmowa z dr hab. Jerzym Kozyrą z Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa-Państwowy Instytut Badawczy w Puławach
18.04.2020 13:47