Ona po prostu kocha zwierzęta. Stworzyła kociarnię w domku po dziadkach
Mogłaby skupić się na sobie i wieść spokojne życie. Wydawać pieniądze na własne zachcianki, a czas spędzać ze
znajomymi. Ale woli poświęcić się zwierzakom. Materialnie nic z tego nie ma. Ale radość z pomocy "bezdomniakom" jest bezcenna
17.11.2024 21:26