"Nieruskie". Jak pierogi poszły na wojnę
W lubelskich sklepach pojawiły się pierogi ukraińskie, bo klienci komentowali, że ruskich kupować nie będą. Oczywiście żartowali, ale nazwę „nieruskie” wprowadził w poniedziałek sam producent. – „Nie” w nazwie to symboliczny sprzeciw wobec napaści na Ukrainę – tłumaczy właścicielka lunch baru i sklepiku na LSM
01.03.2022 20:58