Skąd się wzięły hollywoodzkie gwiazdy w Lublinie
Kim dla Barcelony i Paryża był Woody Allen, tym dla Lublina może będzie Jessie Eisenberg. Amerykański aktor i reżyser właśnie wysyła nasze miasto w podróż do światowej fabryki snów. Mniej więcej za rok na ekrany kin wejdzie „The Real Pain”. Autorski projekt, w którym Lublin gra Lublin. Jest szansa, że widzowie westchną: ojej, jak tam fajnie, jedziemy!
08.06.2023 19:20