W obu meczach puławianie łącznie okazali się lepsi do rywala z Turcji aż o 15 bramek. Przed tygodniem, na wyjeździe drużyna trenera Bogdana Kowalczyka wygrała 36:29. Awansując do ósemki najlepszych zespołów w Challenge Cup Azoty powtórzyły osiągnięcie sprzed trzech lat. Wówczas, także pod wodzą Kowalczyka, trafiły tam po wyeliminowaniu Stord Handball z Norwegii.