Wspiął się na rzeźbę paulina i spadł. Ze złości urwał mu głowę i zabrał ze sobą
Noc z piątku na sobotę kilka minut przed godziną pierwszą. Przed siedzibą starostwa młody człowiek wspina się na stojącą tam rzeźbę. W końcu siada paulinowi na ramionach trzymając go za głowę. Niespodziewanie głowa puszcza, a chłopak plecami w dół spada w krzaki. Potem zabiera głowę.
01.06.2017 15:22