Początek niedzielnego meczu należał do gospodyń, które już po dziewięciu minutach prowadziły 6:2. W ich barwach prym wiodły Joanna Chmiel i Sylwia Matuszczyk, która na kole sprawiała wiele problemów lubelskim defensorkom. Sytuację próbowała ratować Sabina Włodek.
Na inaugurację rundy rewanżowej szczypiornistki MKS Selgros Lublin zmierzą się w Chorzowie z miejscowym Ruchem