Do potrącenia kobiety doszło w poniedziałek w Kraśniku. Kierowca był trzeźwy. Policja publikuje nagranie ku przestrodze.
- Wychodził z domu radosny. Powiedział: „Mamuś, biegnę do Bartka”. Dałam mu buziaka i powiedziałam to, co zawsze: „Synu, ostrożnie”. I pobiegł. Już go więcej nie widziałam – mówi matka 9-latka, który zginął na pasach koło domu. Mieszkańcy podlubelskiej wsi, gdzie doszło do tragedii, walczą o poprawę bezpieczeństwa na przejściach w tym rejonie.