Idziesz po bon wczasowy, wracasz z kredytem. "Moja teściowa tonie dziś w długach"
Najpierw są telefony i miłe SMS-y. Kuszenie obietnicą darmowych wakacji i drogimi prezentami. Trzeba tylko przyjść na prezentację. – Jeszcze się nie zdarzyło, by ktoś czegoś nie kupił – opowiada częsta uczestniczka takich spotkań.
19.09.2020 08:03