Mieszkańcom jest po prostu wstyd, gdy pod ich posesje podjeżdża nasz radiowóz wyposażony w aparaturę kontrolną – mówi Janusz Wójtowicz, komendant Straży Miejskiej w Świdniku. Dzięki coraz czulszym urządzeniom strażnicy mogą zdalnie sprawdzić, czym palimy w piecu. I czym trujemy i siebie, i sąsiadów.