Mężczyzna kryminalne życie prowadził w Irlandii, gdzie masowo kradł i oszukiwał. Myślał, że w Lublinie może czuć się bezpiecznie.
Rośnie problem z dzikimi lokatorami w komunalnym zasobie mieszkaniowym. W tym roku odnotowano dwa przypadki włamań i siłowego zajęcia lokali należących do miasta. Eksmisja w takim przypadku jest bardzo trudna. Urzędnicy są bezsilni.
Podszywają się pod fachowców i w biały dzień okradają domki letniskowe na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim. Nie gardzą nawet pościelą i armaturą łazienkową. Tylko policja z Łęcznej otrzymała już kilka zgłoszeń o włamaniach do domków letniskowych nad jeziorami.
Na trzy miesiące zostali w piątek aresztowani dwaj złodzieje z Chełma. Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. kradzieży samochodu i kradzież z włamaniem. Jeden z zatrzymanych - 43-latek włamał się również do mieszkania i wyniósł stamtąd klatkę z chomikiem.