"Była oaza, będzie pustynia". List do redakcji ws. wycinki na Kalinowszczyźnie
Lekcja, jaką otrzymaliśmy od władz miasta, jest smutną lekcją „prawa silniejszego”. Nikt nie pytał, nikt nie uzgadniał. To, co nazywa się habitatem, zostało zniszczone. Nie powiem, żebym czuł się gospodarzem we własnym domu. Zrozumiałem, że moim prawem jest co najwyżej cicho siedzieć.
30.01.2019 16:01