Policja ukarała grzywną sprawcę nielegalnego zakopywania odpadów w gminie Borki. Ale sprawę bada jeszcze delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Zamiast trafić do utylizacji, niebezpieczne odpady miały zostać zakopane pod ziemią. Takie rozkazy od swojego szefa dostawali pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej w Borkach. Sprawę wyjaśnia policja i ochrona środowiska.