Chciał "postraszyć" byłego szefa i wezwał policję. Teraz sam na problemy
26-latek z powiatu krasnostawskiego będzie odpowiadać przed sądem m.in. za nieuzasadnione wezwanie służb i unieważnienie policjantów. Wszystko zaczęło się od tego, że mężczyzna postanowił "postraszyć" swojego szefa, który zwolnił go z pracy.
28.11.2020 10:00