Wisznice: Kolejne zmiany w parku. Część drzew udało się uratować

- Ten pierwszy etap prac kosztował 700 tys. zł - wyjaśnia Piotr Dragan, wójt gminy Wisznice. - Z PROW dostaliśmy 500 tys., resztę gmina dołożyła z własnego budżetu. Zakres robót był bardzo duży, prace były prowadzone w porozumieniu z konserwatorem. Wykonana została aleja, która jest osią parku, a jednocześnie odsłoniła centrum i fasadę kościoła. Niemal cały teren pokryła kostka granitowa, część położymy teraz, w drugim etapie. Zbudowana została fontanna, a także założono system nawadniający i instalację elektryczną do słupów oświetleniowych.

W drugim, rozpoczętym obecnie etapie teren wokół pomnika pamięci ofiar II wojny światowej także zostanie wyłożony granitową kostką, a jego cokół obłożony nowymi płytami. Zainstalowane zostaną słupy oświetleniowe z lampami ledowymi, na placu staną nowe ławki.

- Tutaj także umieścimy tablicę informacyjną i tabliczki kierunkowe do miast partnerskich - dodaje wójt. - Współpracujemy z miejscowością Airvault we Francji oraz Sveio w Norwegii. - Szczególnie dobrze układa się współpraca z Francuzami, którzy też są częstymi gośćmi w Wisznicach.

Konserwator współpracujący przy tej inwestycji skupił się na obrazie Wisznic sprzed 100 lat, kiedy drzew jeszcze nie było, ale ostatecznie prowadząc prace starano się ocalić ich jak najwięcej.

- Rozmawialiśmy z seniorami, którzy przed laty sadzili je w tym miejscu i postąpiliśmy zgodnie z ich oczekiwaniami, choć wycinka niektórych była nieunikniona - wyjaśnia P. Dragan. - Teraz będą nowe nasadzenia.

Park już stał się miejscem spacerów z dziećmi i centrum towarzyskich spotkań. Ten etap kosztować będzie 260 tys. zł, z czego z PROW gmina dostała 50 tys. zł. Prace zakończą się w październiku.