Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

8 listopada 2022 r.
21:31

Konie arabskie w Janowie Podlaskim nie dały zarobić. Bilans Pride of Poland

0 6 A A
Czy przychody z tegorocznej imprezy w janowskiej stadninie będą wyższe od kosztów, dowiemy się po finalizacji umowy z nowym nabywcą trzech klaczy
Czy przychody z tegorocznej imprezy w janowskiej stadninie będą wyższe od kosztów, dowiemy się po finalizacji umowy z nowym nabywcą trzech klaczy (fot. Piotr Michalski)

Ponad 3 miliony złotych kosztowała organizacja tegorocznego czempionatu koni arabskich i aukcji Pride of Poland, która skończyła się głośnym skandalem. Na razie wpływy ze sprzedaży są prawie na tym samym poziomie co koszty imprezy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O wydatki i dochody zapytali posłowie KO Dorota Niedziela i Kazimierz Plocke. Z odpowiedzi Rafała Romanowskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wynika że do tej pory potwierdzono sprzedaż 10 koni za 641 tys. euro (ok. 3 mln 6 tys. zł), a łączne koszty imprezy wyniosły 3 mln 92 tys. zł. Oznacza to, że koszty są wyższe niż dochody o 86 tys. zł.

Organizatorów imprezy było dwóch. Polski Klub Wyścigów Konnych odpowiadał za aukcję Pride of Poland. Jej koszty wyniosły 335 tys. zł netto (czyli około 412 tys. brutto).

Z kolei XLIV Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi organizowała stadnina w Janowie Podlaskim, której zapłaci za to KOWR (państwowa instytucja jest właścicielem stadniny). Kwota wynagrodzenia to 2,68 mln zł.

Wysoko podbijał, ale nie zapłacił

Wszystko przez skandal wywołany przez Francuza Thierrego Barbiera, który za 990 tys. euro wylicytował cztery klacze, ale nigdy za nie nie zapłacił. Na konto stadniny w Michałowie powinno wpłynąć 620 tys. euro, w Janowie 255 tys. euro, a w Białce 115 tys. euro.

Tuż po sierpniowej aukcji okazało się, że nie wywiązywanie się z umów przez Francuza to nie przypadek, ale jego przypadłość. W połowie września wysłano do niego noty karne (30 proc. wylicytowanej kwoty) i zaczęto szukać nowych kupców na konie, z wyjątkiem Egirii z Białki (podczas aukcji Egiria osiągnęła kwotę 115 tys. euro).

– Klacz nie została odebrana, w związku z czym została wycofana ze sprzedaży. Poza tym jest źrebna, w marcu spodziewa się potomstwa. To bardzo cenna klacz, raczej nie będziemy wystawiać jej drugi raz. Są na nią klienci, ale nie podejmujemy rozmów o sprzedaży – zaznacza Hanna Sztuka, kierownik stadniny w Białce.

Są nowi chętni na konie

W Michałowie i Janowie nadal czekają na pieniądze od kupca, tym razem z RPA, którego w miejsce Barbiera znalazł PKWK. Za Poganinkę i Esmeraldię z Michałowa Francuz oferował odpowiednio 220 oraz 400 tys. euro. Tyle samo ma zapłacić nowy nabywca.

– Na przelew czekamy do 10 listopada – mówi Monika Słowik ze Stadniny Koni Michałów.

220 tys. euro ma z kolei dostać Janów za Euzonę. – Według stanu na dziś pieniądze nie wpłynęły na konto spółki – przekazał nam we wtorek Lucjan Cichosz, prezes stadniny w Janowie.

A czy realna jest zapłata kary umownej od Thierrego Barbiera?

– Jeśli mam być szczery, to ja w to nie wierzę. Żeby dojść swojego, trzeba by iść do sądu, a to z uwagi na złożoność sprawy jest jałowe i zachodzi obawa, że koszty postępowania mogą być wyższe niż wartość kary umownej. Mam przeświadczenie, że nic to nie da – przyznaje otwarcie.

Przy okazji prezes Cichosz podkreśla, że to PKWK był odpowiedzialny za przygotowanie umów sprzedaży oraz wypełnienie ich postanowień.

3 miliony za dwie imprezy

Organizatorzy obu imprez przekonują, że „jest dobrze”. – Na pewno wygenerowaliśmy jakiś plus – ocenia Krzysztof Kierzek, prezes PKWK, podkreślając, że prowizja Klubu z tytułu sprzedanych koni podczas aukcji Pride of Poland wyniosła 6 proc., ale tylko pod warunkiem zaksięgowania wpłat. Taka sama ma być jej wysokość w przypadku dopięcia umowy z południowoafrykańskim kontrahentem. Pytany o inne przychody prezes Kierzek wymienia wpływy z biletów, czy umów sponsorskich. – Ale są to szczegóły związane z tajemnicą handlową.

Z kolei dla stadniny 2,68 mln zł za organizację czempionatu to swoisty zastrzyk finansowy od jej właściciela, czyli KOWR.

Na wysokie koszty organizacji tegorocznej aukcji i czempionatu oraz zlecenie tego dwóm podmiotom zwraca uwagę Marek Szewczyk, autor bloga Hippologika.

– Cała rozróba z wyrzuceniem poprzedników prezesów stadnin, czyli Marka Treli z Janowa i Jerzego Białoboka z Michałowa, wiązała się z tym, że zarzucano im, że aukcje Pride of Poland i czempionat organizowała prywatna firma Polturf Barbary Mazur. Miało to być okradanie państwa, bo przecież stadniny same lepiej by to przeprowadziły – przypomina Marek Szewczyk.

Tymczasem Polturf organizował obie imprezy samodzielnie, a zyskiem było 12 proc. ze sprzedaży koni. Łatwo więc wyliczyć, że w tym roku byłoby to 360 tys. zł, a nie ponad 3 mln zł.

Polturf organizował imprezy przez kilkanaście lat, od 2016 roku już tego nie robi. Według ustaleń CBA, które ujawnił ówczesny minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, stadniny miały tracić na współpracy z tą spółką. Z samej tylko sprzedaży koni w 2015 roku firma dostała ponad 2 mln zł.

Śledztwo w sprawie rzekomej niegospodarności w Janowie Podlaskim od 6 lat prowadzi prokuratura w Lublinie, ale nikt do tej pory nie usłyszał zarzutów. Przez ten czas w stadninie było już pięciu różnych prezesów.

Zobacz: Pride of Poland 2022

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jest nowy prezes w Azotach Puławy

Jest nowy prezes w Azotach Puławy

Do wykonywania obowiązków prezesa Zarządu Grupy Azoty Puławy został delegowany już w kwietniu. Od jutra, zgodnie z dzisiejszą decyzją Rady Nadzorczej Hubert Kamola będzie oficjalnie zajmował to stanowisko. Został powołany na 3-letnią kadencję,

Pierwsza decyzja nowego burmistrza. Jego ludzie mają wpływy również w powiecie

Pierwsza decyzja nowego burmistrza. Jego ludzie mają wpływy również w powiecie

Jest pierwsza decyzja nowego burmistrza Radzynia Podlaskiego. Ogłosił ją tuż po oficjalnym zaprzysiężeniu.

Mieli odsunąć PiS od władzy, a zagłosowali ramię w ramię. Wiemy, ile zarobi nowy burmistrz
Zdjęcia
galeria

Mieli odsunąć PiS od władzy, a zagłosowali ramię w ramię. Wiemy, ile zarobi nowy burmistrz

To obrzydliwy skandal – tak o porozumieniu radnych Platformy Obywatelskiej z klubem nowego burmistrza Świdnika Marcina Dmowskiego mówi Mariusz Wilk z Polski 2050 Szymona Hołowni. To ugrupowanie w wyborach startowało wraz z PO pod szyldem Koalicji 15 Października po to, by odsunąć PiS od władzy w mieście i powiecie. PO za poparcie Dmowskiego w Radzie Miasta już otrzymało funkcję wiceprzewodniczącego dla Roberta Syryjczyka. To jeszcze nie koniec, bo ma dostać także stołek wiceburmistrza!

Eurowizja 2024. Luna walczy o finał dla Polski. Liczą się głosy widzów
film

Eurowizja 2024. Luna walczy o finał dla Polski. Liczą się głosy widzów

Luna, jako reprezentantka Polski, a poza nią wokaliści z Chorwacji, Cypru, Irlandii, Litwy, Serbii, Ukrainy, Australii, Azerbejdżanu, Finlandii, Islandii, Luksemburga, Mołdawii, Portugalii i Słowenii będą dzisiaj wieczorem walczyć o wejście do finału tegorocznej Eurowizji.

Noc z muzyką Queen w Radiu Lublin
11 maja 2024, 20:00

Noc z muzyką Queen w Radiu Lublin

W sobotę (11 maja) w lubelskim Studio im. Budki Suflera zostanie złożony muzyczny hołd dla wyjątkowego zespołu. „A Night At The Radio” to koncert w wykonaniu Queen Band, jednego z najciekawszych tribute bandów tej legendarnej formacji.

Motocyklista wylądował w rowie. Zachciało mu się jazdy bez uprawnień

Motocyklista wylądował w rowie. Zachciało mu się jazdy bez uprawnień

To mogło naprawdę skończyć się tragicznie. Na szczęście życiu 35-latka, który jadąc motocyklem wpadł do rowu, nic nie zagraża. Ale konsekwencje mieszkaniec Warszawy i tak poniesie.

Majowa edycja "Sceny Ad Hoc" w Chatce Żaka
8 maja 2024, 19:00

Majowa edycja "Sceny Ad Hoc" w Chatce Żaka

Już jutro kolejna odsłona „Sceny Ad Hoc” w lubelskiej Chatce Żaka. Na scenie zobaczymy młodych, lubelskich artystów.

Krzysztof Staruch objął Kraśnik

Krzysztof Staruch objął Kraśnik

Na inauguracyjnej sesji Rady Miasta Kraśnik IX kadencji radni oraz nowy burmistrz Krzysztof Staruch złożyli ślubowania. Przewodniczącym został wybrany Jarosław Jamróz, a jego zastępcami Piotr Janczarek i Zbigniew Bartysiak.

Kolejni zawodnicy pożegnali się z Azotami Puławy, jest też nowy trener

Kolejni zawodnicy pożegnali się z Azotami Puławy, jest też nowy trener

Azoty Puławy straciły głównego sponsora, a to spowodowało, że przyszłość klubu stoi pod dużym znakiem zapytania. We wtorek działacze poinformowali o zmianach, które zaszły ostatnio w drużynie. Wiadomo, że Siergiej Bebeszko nie jest już trenerem zespołu. Jego miejsce w roli szkoleniowca zajął Patryk Kuchczyński. Z drużyny oficjalnie odeszło też kilku zawodników.

Bartosz Jaworski i Bartosz Bańbor poprowadzili Motor Lublin do pierwszego zwycięstwa w Ekstralidze U24

Bartosz Jaworski i Bartosz Bańbor poprowadzili Motor Lublin do pierwszego zwycięstwa w Ekstralidze U24

Trzeci mecz i pierwsza wygrana Motoru w Ekstralidze U24. Lubelskie „Koziołki” we wtorkowy wieczór pokonały w Krośnie tamtejsze Orlen Cellfast Wilki 46:44. Drużynę do sukcesu poprowadzili Bartoszowie: Jawroski i Bańbor. Ten pierwszy zapisał na swoim koncie komplet 15 punktów. Drugi dorzucił 12.

Polski mają już za sobą. Puławscy maturzyści w dobrych nastrojach
galeria

Polski mają już za sobą. Puławscy maturzyści w dobrych nastrojach

Dzisiaj rano absolwenci szkół średnich przystąpili do egzaminu pisemnego z języka polskiego. Większość uczniów, z którymi rozmawialiśmy wybrała temat dotyczący buntu i jego konsekwencji dla człowieka. Drugim tematem było pytanie o relacje. Nastroje - na razie bardzo dobre.

Wypadek pijanego motorowerzysty. Miał szczęście, że nic poważnego mu się nie stało

Wypadek pijanego motorowerzysty. Miał szczęście, że nic poważnego mu się nie stało

Pił, więc jechać nie powinien. Ale zrobił to. Ta przejażdżka dla motorowerzysty zakończyła się wypadkiem.

Najdłuższy stół świata stanął w Lublinie i połączył się z... Wilnem

Najdłuższy stół świata stanął w Lublinie i połączył się z... Wilnem

To było wyjątkowe spotkanie. Dzisiaj przedstawiciele Lublina i Wilna mieli okazję zasiąść przy wspólnym stole, ustawionym i zastawionym przed portalem na Placu Litewskim.

To mógł być fatalny weekend na zalewem. Ale policjanci pomogli
galeria

To mógł być fatalny weekend na zalewem. Ale policjanci pomogli

Młodzi, grzeczni i uczynni - tak o policjantach z posterunku nad Zalewem Zemborzyckim napisał do komendanta obywatel, któremu mundurowi pełniący służbę nad wodą bardzo pomogli w trakcie minionego weekendu.

Łosie błąkały się po mieście. Tragiczny finał na ogrodzeniach

Łosie błąkały się po mieście. Tragiczny finał na ogrodzeniach

Po Białej Podlaskiej od kilku dni błąkały się trzy łosie. Niestety, ich miejska przygoda zakończyła się tragicznie.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium