Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

6 czerwca 2021 r.
16:25

Na rośliny wydali już nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tak tworzą swoje domowe dżungle

0 0 A A

Pandemia sprawiła, że wiele osób zrozumiało jak ważna jest domowa przestrzeń. Z tęsknoty za słońcem i egzotyką niektórzy sprowadzili trochę zieleni do swoich domów. - Totalnie oszalałem na punkcie roślin, bo kto normalny, właściwie w rok pandemii, kupuje 300-400 roślin? – śmieje się Kamil.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Alicja, Magda, Kamil i Paulina kompletnie zwariowali na punkcie roślin doniczkowych. I nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że to... przez pandemię! Na przekór szarej, depresyjnej rzeczywistości wiele osób zaczęło zamieniać swoje mieszkania w iście amazońskie, domowe dżungle.

– Praktycznie wszystkie rośliny kupiłam w pandemii – przyznaje Alicja Jasińska, asystentka ds. alokacji. I dodaje: – Pasja hodowania roślin i ich kolekcjonowania pomogła mi ze stresem. Nagle wszyscy musieli zostać w domach. I w tych czterech ścianach dochodziły tylko informacje, że jest tyle, a tyle zakażeń i zgonów. Chciałam zająć się czymś, żeby nie myśleć o tym przez chwilę.

– Totalnie oszalałem na punkcie roślin, bo kto normalny, właściwie w rok pandemii, kupuje 300-400 roślin? I zadżungla, zazielenia cały dom? – śmieje się Kamil Mączkowski, elektrokardiolog.

– Przez to że był ten lockdown, to wszystkim zachciało się tej zieleni. Zaczęliśmy dużo więcej czasu spędzać w naszych domach. Zaczęliśmy widzieć, że te domy są trochę puste. Zachciało nam się trochę życia, dlatego też wiele osób zaczęło wprowadzać rośliny – tłumaczy Paulina Witkowska, przedsiębiorca. 

Sprzedaż roślin doniczkowych w czasie pandemii bije rekordy w wielu krajach na całym świecie. Rośliny domowe to nie tylko powód do wytchnienia, ale i luksus, na który nie każdy może sobie pozwolić.

– Zwiększony popyt w czasie pandemii sprawił, że ceny roślin zdecydowanie poszybowały w górę. W niektórych wypadkach nawet o 100-150 procent. Klienci zauważyli, że czegoś im brakuje. Nie mogli wyjść do lasu, to chcieli trochę natury przenieść do domu – mówi Kamila Burchardt z warszawskiej kwiaciarni Plantarium. 

Ile nasi bohaterzy wydają rośliny? – Takich tematów się nie porusza. To są duże tysiące złotych – przyznaje Kamil Mączkowski. Kamil nie chciał się przyznać, że za wydane na rośliny pieniądze mógłby już sobie kupić mieszkanie. Jedna z monster, którą można znaleźć w sieci kosztuje 45 tysięcy złotych.

– Ostatnio liczyłam z mężem, ile warta jest moja kolekcja roślin i na tę chwilę po cenach rynkowych jest to około 46 tys. zł – przyznaje Paulina Witkowska. I dodaje: – Mogę za to kupić samochód, ale auto nie da mi tyle radości, którą dają rośliny.

– Niektórzy mają poduszkę finansową – mają jakieś oszczędności, ja mówię, że mam poduszkę roślinną. Myślę, że to naprawdę dużo pieniędzy – przyznaje Magdalena Fordon, doktorantka nauk chemicznych. 

– Myślę, że jest to też namiastka dżungli, gdzieś tam można sobie pomarzyć, że wyjeżdża się na przykład do Azji, gdzie te rośliny rosną w naturze – mówi Anna Hurkacz-Bejgier, specjalista ds. obsługi prawnej.

– Od dawna planowałam wyjazd w jakieś egzotyczne miejsce. Niestety, wiadomo, jaka jest sytuacja na świecie. Stworzyłam sobie mini-dżunglę w domu i mogę sobie czytać pod palmą i czuć się trochę jak na egzotycznej plaży – śmieje się Magdalena Fordon.

– To jest tęsknota do natury, do spacerowania. Stworzenie domowej dżungli sprawiło nam radość, że mamy coś, czego inni w tym czasie nie mogą mieć. Mogliśmy stworzyć domową dżunglę, warunki właściwie egzotyczne i mamy okazy, które tak samo cieszą w naturze, jak i u nas – tłumaczy Kamil.

– Są rośliny, które pamiętam z moich wypraw za granicę, które rosły w warunkach naturalnych – w ogrodach, parkach. To duża przyjemność, kiedy mogę popatrzyć na roślinę i wiem, że gdzieś na Maderze rośnie wielka monstera, a ja mam małą w domu. Jest to bardzo relaksujące i kojące – zapewnia Alicja Jasińska. I dodaje: - Miejska dżungla to dla mnie miejsce ucieczki. Miejsce
oderwania się od rzeczywistości, od zmartwień, od stresu, które wywołuje obecna sytuacja na świecie. To miejsce, gdzie można się zrelaksować, taka oaza.

Posiadanie egzotycznej dżungli w domu to nie lada wyzwanie. Wymaga nie tylko nakładów finansowych, ale i wiedzy jak utrzymać przy życiu setki roślin tropikalnych i w dodatku jeszcze je rozmnażać.

– Z racji tego, że moje rośliny potrzebują naprawdę wysokiej wilgotności i cyrkulacji powietrza, staram się trzymać je w gablotach. Mam cztery takie witryny. Posiadam wentylatory, które cyrkulują mi powietrze, przez co rośliny nie pleśnieją, super się czują. Mam też specjalne oświetlenie, które sprawia, że rośliny rosną nawet w ciemnym pomieszczeniu – mówi Kamil. Pasjonaci roślin często wymieniają się okazami. To też dobry sposób na poznanie nowych, równie pozytywnie zakręconych na punkcie roślin, osób.

– Dzięki tym roślinom poznałam bardzo dużo ludzi, naprawdę wręcz przyjaciół. Jestem w szoku, bo z niektórymi ludźmi mam kontakt 24 godziny na dobę. Wiem, że mogę nawet zadzwonić w nocy i odbiorą. Nie sądziłam, że ta pasja tak łączy ludzi – mówi Magdalena.

Zobacz także: Festiwal roślin w hali Globus

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Budowanie wież mają w małym palcu - studenci z Lublina najlepsi w kraju

Budowanie wież mają w małym palcu - studenci z Lublina najlepsi w kraju

Kreatywność, precyzja i lekkość to drugie imię ich konstrukcji. Studenci Politechniki Lubelskiej osiągnęli sukces w architektonicznym konkursie

Grzegorz Turnau w CSK
10 maja 2024, 19:00

Grzegorz Turnau w CSK

Piosenki takie jak: „Bracka”, „Cichosza”, „Naprawdę nie dzieje się nic” sprawiły, że Grzegorz Turnau skradł serca słuchaczy. W tym roku artysta obchodzi jubileusz 40-lecia twórczości. Jubileuszowy koncert już w najbliższy piątek w lubelskim CSK.

Stand-up w Łukowskim Ośrodku Kultury
9 maja 2024, 19:00

Stand-up w Łukowskim Ośrodku Kultury

Michał Kutek zaprezentuje najnowszy program „Bilans żenady własnej”. Wydarzenie odbędzie się w najbliższy czwartek o godzinie 19:00 w sali widowiskowej ŁOK.

Trzecia Droga zgarnia niemal całą pulę w powiecie bialskim

Trzecia Droga zgarnia niemal całą pulę w powiecie bialskim

Tym razem już bez współrządzenia z PiS. W powiecie bialskim niemal całą pulę najważniejszych funkcji zgarnął PSL. I nieprzerwanie starostą pozostanie Mariusz Filipiuk.

XXI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek
7 maja 2024, 9:00

XXI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek

W dniach 7-15 maja odbędzie się Tydzień Bibliotek. Tegoroczne wydarzenie będzie przebiegało pod hasłem - "Biblioteka - miejsce na czasie". Z tej okazji WBP im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie przygotowała szereg bezpłatnych wydarzeń. Tylko na niektóre obowiązują wcześniejsze zapisy.

Trzecia Droga zaprezentowała kandydatów do Parlamentu Europejskiego
Zdjęcia/Wideo
galeria

Trzecia Droga zaprezentowała kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Trzecia Droga zaprezentowała dzisiaj kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu nr 8 obejmującego województwo lubelskie. Tak, jak już informowaliśmy przed tygodniem, listę otwierają posłowie Sławomir Ćwik z Polska 2050 Szymona Hołowni i Wiesław Różyński z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Przebiegną kilometry dla chorej Ani

Przebiegną kilometry dla chorej Ani

Już 23 maja wystartuje Akademicki Bieg Charytatywny UMCS. Celem jest zbiórka funduszy na turnus rehabilitacyjny i wsparcie psychologiczne dla ciężko chorej Anny Gajos.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Wpadł na nieoznakowany radiowóz
WIDEO
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Wpadł na nieoznakowany radiowóz

Radzyńscy policjanci w miniony weekend zatrzymali 5 kierowców przekraczających prędkość w terenie zabudowany o ponad 50 km/h. Oprócz tego zatrzymali zawodowego kierowcę, który wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych.

Kto przejmie władzę w Puławach? Wkrótce pierwsza sesja

Kto przejmie władzę w Puławach? Wkrótce pierwsza sesja

We wtorek o godz. 15 w sali konferencyjnej puławskiego Ratusza, zgodnie z decyzją komisarza wyborczego, odbędzie się pierwsza sesja nowej kadencji rady miasta. Kto będzie sprawował władzę? Tego jeszcze nie wiemy. PiS potrzebuje zaledwie jednego głosu, a Koalicja Obywatelska - trzech.

Ponad 3 mln zł ukryli w bagażach. Pieniądze miały trafić na teren UE

Ponad 3 mln zł ukryli w bagażach. Pieniądze miały trafić na teren UE

Tylko od stycznia do marca lubelscy celnicy wykryli kilkadziesiąt prób nielegalnego wwozu gotówki. Grozi za to wysoka grzywna

Policja przeciwko agresywnym kierowcom. Ponad 1200 kontroli

Policja przeciwko agresywnym kierowcom. Ponad 1200 kontroli

Policjanci z lubelskiej drogówki w ostatni weekend patrolowali lubelskie ulice. Efektem działań było wykrycie ponad 700 wykroczeń.

Pierwsza sesja Rady Miasta w Chełmie. Na wybór przewodniczącego musimy jeszcze poczekać

Pierwsza sesja Rady Miasta w Chełmie. Na wybór przewodniczącego musimy jeszcze poczekać

Nowo wybrani radni Rady Miasta w Chełmie podczas pierwszej sesji, która odbyła się w poniedziałek nie zdecydowali o wyborze przewodniczącego, a także jego zastępców. Zajmą się tym dopiero na kolejnym posiedzeniu, które zaplanowane zostało na 17 maja.

Dzieci były za głośno, więc strzelał do nich z wiatrówki

Dzieci były za głośno, więc strzelał do nich z wiatrówki

Policjanci z Chełma zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który na jednym z osiedli strzelał w kierunku dzieci z wiatrówki. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności

Pierwsza sesja i pierwsza zapowiedź nowego przewodniczącego
Zdjęcia
galeria

Pierwsza sesja i pierwsza zapowiedź nowego przewodniczącego

Prezydent Michał Litwiniuk (PO) liczy na szeroki konsensus w radzie. W tej kadencji z pewnością będzie to łatwiejsze, bo to jego ludzie zdobyli najwięcej mandatów. A w poniedziałek wybrali ze swojego grona przewodniczącego.

Azoty zrywają umowy. Puławskie kluby tracą sponsora

Azoty zrywają umowy. Puławskie kluby tracą sponsora

Zakłady Azotowe, gospodarczy filar regionu i kluczowy sponsor lokalnego sportu, radzi sobie coraz gorzej. W zeszłym roku grupa "Puławy" straciła 621 mln zł. Jej nowe władze szukają oszczędności. Na pierwszy ogień poszły umowy sponsoringowe. Chemiczny gigant wycofuje się ze wspierania puławskiego sportu.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium