Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 maja 2010 r.
16:01
Edytuj ten wpis

Powódź: Polak mądry po szkodzie? (wideo, zdjęcia)

0 19 A A

W obu zalanych przez wodę gminach naszego regionu od dawna są mapy terenów najbardziej zagrożonych powodzią. Te same miejscowości wskazywali lubelscy naukowcy. Mimo to, ludzie stawiają tam kolejne budynki. A wały przeciwpowodziowe nie zmieniają się od lat.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

150 metrów

Mimo gigantycznej pracy tysięcy strażaków, ochotników, żołnierzy, policjantów i mieszkańców całego regionu przy umacnianiu i podwyższaniu wałów, dwa z nich nie wytrzymały. W czwartek wieczorem wał pękł w Popowie pod Annopolem. Woda zalała trzy wsie. Ewakuowano 300 mieszkańców Popowa, a także okolicznych Bliskowic i Świeciechowa.

To jednak nic w porównaniu z tym, co wydarzyło się dzień później. W piątek po południu Wisła przerwała umocnienie w Zastowie Polanowskim w gminie Wilków. Gigantyczny strumień wody płynął błyskawicznie przez wyrwę szerokości 150 metrów. Momentalnie zalewało kolejne miejscowości. W sobotę pod wodą było już 80 proc. gminy. W niedzielę – ponad 90 proc. Zalało też część sąsiadującej od południa gminy Wilków. Pod wodą znalazło się ponad 70 kilometrów kwadratowych. Ewakuowano ponad tysiąc osób.

Zawsze zagrożeni

Wał pękł w Zastowie Polanowskim. Choć równie dobrze mógł nie wytrzymać w sąsiednim Zastowie Karczmiskim czy Kępie Gosteckiej w gminie Łaziska. Efekt w każdym z tych przypadków byłby podobny.

– W 2001 r., przy okazji ostatniej poważnej powodzi, zagrożone były te same miejsca. Tyle że wtedy zalany obszar był znacznie mniejszy niż teraz. Rozmawiałem z ludźmi, którzy i wtedy, i teraz byli zagrożeni powodzią. Pytałem, dlaczego nie ubezpieczyli swoich gospodarstw. Odpowiedź była podobna: wtedy ich nie zalało, więc i teraz nie zaleje – mówi Piotr Woliński, zawodowy strażak z Opola Lubelskiego.

– Tyle że wtedy woda przelała wał w miejscowości Kamień. Spłynęła do Kępy Gosteckiej i Soleckiej, i tam się zatrzymała. Pozostałe miejscowości ocalały – zauważa Woliński. – Teraz do przerwania wału doszło w innej części powiatu opolskiego. To wystarczyło, żeby zalać jedną gminę prawie w całości. Wszystkie miejscowości w tej okolicy przy każdej większej wodzie są zagrożone powodzią. I trzeba mieć tę świadomość.

Wszystko wiadomo

Dwa lata temu Woliński pisał pracę inżynierską na temat ewakuacji na wypadek powodzi w powiecie opolskim. Przy pisaniu pracy stworzył mapki, na których są zaznaczone miejsca na tym obszarze najbardziej zagrożone zalaniem.

– Mapki powstały na podstawie gminnych planów ewakuacji ludności w przypadku powozi – tłumaczy strażak. – Plany pochodzą bezpośrednio z urzędów gmin w Łaziskach i Wilkowie. Poza tym, rozmawiałem z ludźmi, którzy w tych gminach zajmują się sprawą ewakuacji. Dokładnie wiadomo, które miejsca są najbardziej zagrożone – podkreśla Woliński. – Wiadomo, gdzie jest największe prawdopodobieństwa rozlania Wisły. Wiadomo w jakiej kolejności należy ewakuować poszczególne miejscowości. A nawet konkretnie, w które miejsca należy przewozić ludzi: w tym wypadku do Karczmisk, do Opola Lubelskiego i do najwyżej położonych miejscowości zagrożonych gmin.

Przenoszenie wsi

Ostatni tydzień pokazał, że ani Piotr Woliński w swojej pracy, ani włodarze obu gmin przy opracowaniu planów ewakuacji, nie pomylili się ani trochę. Zalało dokładnie te miejscowości, który były wskazane jako najbardziej niebezpieczne. A ewakuacja ludzi przebiegała dokładnie tak, jak ją (teoretycznie) zaplanowano.

Okazuje się, że ludzi przewidujących powódź w Wilkowie i okolicach jest… więcej.
Kilka lat temu naukowcy z Politechniki Lubelskiej, KUL i UMCS, we współpracy z kolegami z Holandii, przygotowali projekt badawczy na temat budownictwa na terenach zagrożonych powodzią (projekt dotyczył tzw. żywych rzek). Jako przykład miała im posłużyć jedna z wsi właśnie z gminy Wilków.

– Rozważaliśmy przeniesienie w inne, bezpieczne miejsce całej wsi i utworzenie w jej miejscu polderu zalewowego – mówi prof. Witold Stępniewski z Katedry Inżynierii Ochrony Powierzchni Ziemi PL, jeden z autorów projektu. Nasza koncepcja miała doprowadzić do zakazu budowy nowych obiektów na tym terenie.
Rolnicy mogliby tam jedynie uprawiać pola czy prowadzić sady.

Ale to wszystko dopiero początek. Docelowo naukowcy chcieli się zająć projektowaniem domów "wodoodpornych”, którym żadna powódź by nie zagrażała. – Takie domy powstawałyby na czymś w rodzaju pontonu, byłyby oparte na kilku palach, a wszystkie instalacje do nich doprowadzone byłyby elastyczne. W ten sposób duża woda takiemu budynkowi nie wyrządziłaby żadnej szkody.

Tu od wieków jest za dużo wody

Dlaczego naukowcy chcieli prowadzić badania właśnie w gminie Wilków. – To teren od wieków nękany przez wodę – podkreśla prof. Stępniewski. – Na kościele w Wilkowie można zobaczyć ślad jednej z poprzednich powodzi, który sięga kilku metrów nad ziemią. Teraz poziom wody jest również bardzo wysoki.

Poza tym, na odcinku przechodzącym przez gminę Wilków Wisła zmieniła miejsce przepływu. Część ludzi przeniosła swoje domostwa i postawiła nowe budynki w starym korycie. – Tyle że, zarówno stare, jak i okolice nowego koryta, nie powinny być w ogóle zabudowywane – zaznacza prof. Stępniewski. – To tereny zalewowe. Z góry wiadomo że każda większa woda będzie na tym terenie wyrządzać szkody.

Problem w tym, że autorzy projektu badawczego nie dostali na jego realizację pieniędzy. – Projekt nie został zakwalifikowany do dofinansowania z Unii Europejskiej – wyjaśnia prof. Stępniewski. Skończyło się na tym, że kilku naukowców, którzy mieli uczestniczyć w realizacji przedsięwzięcia, zrobiło doktoraty z różnych aspektów zagrożenia powodziowego na wskazanym terenie.

Czas wrócić

– Być może to dobry czas, żeby do tej koncepcji wrócić – mówi Stępniewski. – To kompleksowy projekt. Wymaga zaangażowania naukowców z różnych dziedzin, ale także administracji: na szczeblu nie tylko wojewódzkim, ale być może nawet na krajowym.

Jako przykład tego, jak nie wyciąga się wniosków z powodzi, naukowcy wskazują Wrocław. – W 1997 r. woda zalała tam jedno całe osiedle – mówi prof. Stępniewski.

– Od tego czasu nie tylko nie ubyło w tym miejscu mieszkańców zagrożonych kolejnymi powodziami. Ale wręcz odwrotnie. Powstały nowe bloki. W tym roku je także zalało…

Pozostałe informacje

Wybory nic nie zmieniły. PiS nadal ma w tym powiecie pełnię władzy

Wybory nic nie zmieniły. PiS nadal ma w tym powiecie pełnię władzy

To było do przewidzenia. Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie wygrało wybory w powiecie tomaszowskim i władzą z nikim dzielić się nie musi. Poniedziałkowa, inauguracyjna sesja tylko to potwierdziła.

Pow. hrubieszowski. Nikt nie miał większości. Musieli się dogadać
Wybory 2024

Pow. hrubieszowski. Nikt nie miał większości. Musieli się dogadać

Wyraźnego zwycięzcy nie było. Do 17-osobowej Rady Powiatu Hrubieszowskiego weszli przedstawiciele aż pięciu komitetów wyborczych. Musieli się więc dogadać w kwestii sprawowania władzy i podziału stanowisk. Jak wyszło? Pokazały głosowania podczas poniedziałkowej sesji.

Big bag, czyli wszechstronne i wytrzymałe rozwiązanie dla przemysłu

Big bag, czyli wszechstronne i wytrzymałe rozwiązanie dla przemysłu

Worki Big Bag, znane również jako FIBC, stanowią nieodłączny element w przemyśle, zapewniając wszechstronne i wytrzymałe rozwiązanie dla transportu i przechowywania różnych materiałów sypkich. Ich popularność w różnych gałęziach przemysłu wynika z prostoty obsługi, wytrzymałej konstrukcji i możliwości wielokrotnego użytkowania. Dowiedz się więcej o tym niezwykle przydatnym produkcie z poniższego artykułu.

Na burmistrza próbował, ale nie wyszło. Nadal będzie starostą

Na burmistrza próbował, ale nie wyszło. Nadal będzie starostą

Chociaż nie kandydował do rady, to i tak został starostą. W powiecie parczewskim władzę utrzymał Janusz Hordejuk z PSL.

Nowoczesne mieszkania w okolicach Szczecina

Nowoczesne mieszkania w okolicach Szczecina

Mieszkania na sprzedaż w zachodniopomorskim. Poznaj ofertę godną XXI wieku!

Podsłuch na posiedzeniu Rady Ministrów
Z KRAJU

Podsłuch na posiedzeniu Rady Ministrów

W Katowicach, gdzie ma odbyć się dzisiaj wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów wykryto podsłuch. Poinformował o tym Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

6 zasad, jak zadbać o baterię w iPhone?

6 zasad, jak zadbać o baterię w iPhone?

Każdy użytkownik iPhone'a pragnie, aby jego urządzenie służyło mu jak najdłużej. Jednak jak każdy element elektroniczny, bateria w iPhone'ie ma ograniczoną żywotność. Okazuje się jednak, że w dużej mierze to od użytkownika zależy, jak długo będzie nam służyła..

Matury czas start. Jakie nastroje przed egzaminem?
NA ŻYWO
film

Matury czas start. Jakie nastroje przed egzaminem?

Punktualnie o godzinie 9, blisko 19 tys. osób w województwie lubelskim zasiądzie do egzaminu maturalnego z języka polskiego.

Cztery miejsca i siedmiu chętnych, czyli Motor i Górnik Łęczna walczą o baraże

Cztery miejsca i siedmiu chętnych, czyli Motor i Górnik Łęczna walczą o baraże

Do końca sezonu 23/24 na zapleczu ekstraklasy pozostały jeszcze trzy kolejki. Na 99 procent nikt nie odbierze już awansu przede wszystkim Lechii Gdańsk, ale i Arce Gdynia. Na górze tabeli trwa jeszcze walka o strefę barażową. A uczestniczy w niej siedem ekip, w tym: Motor Lublin i Górnik Łęczna. Nasze kluby obecnie zajmują jednak miejsca poza czołową szóstką.

Hrubieszów. Komitet pani burmistrz władzą się nie dzieli
Wybory 2024

Hrubieszów. Komitet pani burmistrz władzą się nie dzieli

Wygrała w pierwszej turze, deklasując dwójkę rywali i właśnie rozpoczęła kolejną kadencję. Rządzić powinno się płynnie, bo Marta Majewska ma za sobą w nowej radzie zdecydowaną większość. Jej radni tworzą całe prezydium.

Wojsko przeszkoli uczniów z naszego regionu

Wojsko przeszkoli uczniów z naszego regionu

266 szkół podstawowych i ponadpodstawowych z terenu województwa lubelskiego weźmie udział w nowym programie edukacyjno-obronnym pn. „Edukacja z wojskiem”. To odpowiedź na współczesne potrzeby

„Muzeum na kółkach” odwiedzi Końskowolę
10 maja 2024, 9:00

„Muzeum na kółkach” odwiedzi Końskowolę

Niezwykłe muzeum po raz ósmy wyruszy w trasę po Polsce. W maju i czerwcu – odwiedzi 10 miejscowości z województw: świętokrzyskiego, małopolskiego oraz lubelskiego. Początek w niedzielę (10 maja) w Końskowoli.

Budowanie wież mają w małym palcu - studenci z Lublina najlepsi w kraju

Budowanie wież mają w małym palcu - studenci z Lublina najlepsi w kraju

Kreatywność, precyzja i lekkość to drugie imię ich konstrukcji. Studenci Politechniki Lubelskiej osiągnęli sukces w architektonicznym konkursie

Grzegorz Turnau w CSK
10 maja 2024, 19:00

Grzegorz Turnau w CSK

Piosenki takie jak: „Bracka”, „Cichosza”, „Naprawdę nie dzieje się nic” sprawiły, że Grzegorz Turnau skradł serca słuchaczy. W tym roku artysta obchodzi jubileusz 40-lecia twórczości. Jubileuszowy koncert już w najbliższy piątek w lubelskim CSK.

Stand-up w Łukowskim Ośrodku Kultury
9 maja 2024, 19:00

Stand-up w Łukowskim Ośrodku Kultury

Michał Kutek zaprezentuje najnowszy program „Bilans żenady własnej”. Wydarzenie odbędzie się w najbliższy czwartek o godzinie 19:00 w sali widowiskowej ŁOK.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium