Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

15 grudnia 2020 r.
21:01

Sprzedaje dom, żeby uratować restauracje. "Mam dla kogo żyć: dla rodziny, pracowników, gości"

71 16 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

ROZMOWA z Jackiem Abramowskim, właścicielem restauracji Sielsko Anielsko i Jezuicka 16 w Lublinie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Dwa tygodnie temu rozmawialiśmy o tym, że aby utrzymać firmę i nie zwalniać pracowników, musi pan sprzedać dom. Od tego czasu widziałam pana kilkakrotnie w ogólnopolskich mediach.

– To prawda. Po tym tekście odezwało się do mnie wiele redakcji. Chcę mówić, bo problem nie dotyczy tylko mnie osobiście, ale wszystkich restauratorów. Wszyscy jesteśmy w takim samym, bardzo trudnym położeniu. Nieco lepiej mają tylko ci, którzy zawsze stawiali na dowóz do klientów. Restauracje, w których najważniejsze było biesiadowanie, mają ogromne problemy. Trzeba o tym mówić głośno, bo może ktoś z rządzących postara nam się wreszcie realnie pomóc. Policzyłem, że cały miesiąc gotowania na dowóz daje nam obrót, jaki w czasie normalnego funkcjonowania mieliśmy w ciągu jednego dnia.

  • Można się za to utrzymać?

– Nie można. Co kilka dni dzwoni do mnie dział windykacji PGE z pytaniem, czy już zapłaciłem rachunki. A ja ciągle się staram i ciągle jest z tym problem. Muszę płacić za prąd i gaz, bo jak nam je wyłączą, to nie będziemy mogli gotować. Musimy płacić za telefon i internet, bo tylko tak możemy przyjmować zamówienia. Nie mogę zamknąć lokali i zwolnić ludzi, bo już do mnie nie wrócą. Dlatego przede wszystkim przed świętami muszę zapłacić pracownikom, a z zamówień z dowozem nie ma na to pieniędzy. Sytuację nieco poprawiła akcja TVN „Pomagamy sobie”. W jej ramach instytucje pożytku publicznego mogły wybrać z listy jedną restaurację, by otrzymać z niej obiady, za które płacili widzowie, wysyłając sms-y. Okazało się, że byliśmy najchętniej wybieraną restauracją w Lublinie, a to oznacza, że cieszymy się bardzo dobrą opinią. Ostatecznie obiady dowozimy do koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Koło w Świdniku prowadzącego Schronisko dla Bezdomnych Mężczyzn. Po pierwszej dostawie dostaliśmy telefon, że panowie twierdzą, że nigdy nie jedli tak dobrze.

  • Czy udział w tej akcji pozwoli wam przetrwać?

– To nie wygeneruje takich zysków. W ramach akcji przez kilkanaście dni dostarczymy po 40-50 obiadów. Oczywiście cena obiadu jest odpowiednio niższa, ale ponieważ posiłków jest dużo, będzie to zastrzyk gotówki, za który jesteśmy bardzo wdzięczni. Żeby za to podziękować, po zakończeniu akcji jeszcze przez parę dni będziemy dostarczać posiłki Stowarzyszeniu. A wracając do przetrwania… My umieramy, stojąc. Pracujemy każdego dnia, ale poprawy nie widać. Dlatego nie wycofuję się ze sprzedaży domu. To prawda, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Okazało się, że mam ich bardzo wielu. Nie ukrywam, że niektórzy pożyczyli mi też pieniądze zanim nie sprzedam domu.

  • To daje siłę w trudnych chwilach.

– Bardzo dużą. Ostatnio spotkałem się z wieloma pozytywnymi i dającymi siłę komentarzami w internecie. Odebrałem wiele podobnych telefonów od znajomych. To daje siłę. Przeprowadziłem też bardzo ważną dla mnie rozmowę. Pewna pani powiedziała mi, że jej mąż, który też był restauratorem, znalazł się w bardzo podobnej sytuacji do mnie. Też musiał sprzedać dom. Stres go zabił kilka lat później. Zrozumiałem, że muszę przestać się trochę przejmować. Mam dla kogo żyć: mam rodzinę, przyjaciół, pracowników, gości. Dla nich wszystkich przetrwam. Szkoda mi tylko, że instytucje państwa nie sprawdziły się w tej sytuacji.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzeba chodzić naokoło. Mostek zamknięty na dłużej
galeria

Trzeba chodzić naokoło. Mostek zamknięty na dłużej

Zaczęło się od jednej starej deski, a skończy najpewniej gruntownym remontem całego mostku. Mieszkańcy zamojskiego osiedla Promyk muszą nadkładać drogi, aby przejść na drugą stronę Łabuńki.

Prace na wysokości. Tajemnice alpinizmu przemysłowego

Prace na wysokości. Tajemnice alpinizmu przemysłowego

Alpinizm przemysłowy to dynamicznie rozwijająca się dziedzina, która łączy w sobie elementy wspinaczki z zaawansowanymi technikami pracy na wysokości. Alpinista przemysłowy to specjalista, który realizuje prace wysokościowe w trudnodostępnych miejscach, takich jak elewacje budynków, dachy, czy wieże telekomunikacyjne.

Jakub Wachowicz (z piłką) to lider Patobasketu

W wielkim finale LNBA spotkają się Matematyka oraz Patobasket

W niedzielę rozegrano rewanżowe spotkania Konferencji A LNBA, czyli największych koszykarskich rozgrywek amatorskich w województwie lubelskim. Zgodnie z przewidywaniami, najwięcej emocji dostarczyła rywalizacja Patobasketu z Polskim Cukrem Rodmos, która była rewanżem za finałowe zmagania sprzed roku.

Szczeniaki w worku porzucone na pewną śmierć

Szczeniaki w worku porzucone na pewną śmierć

Dobrze, że worek się rozwiązał i szczeniaki mogły się z niego wydostać – przed weekendem na terenie gminy Siemień znaleziono sześć porzuconych szczeniaków. Dla maluchów historia kończy się happy endem, dla właściciela już niekoniecznie.

Wizyta w Dubiczach Cerkiewnych

"Bandyckie ataki" na granicy. Premier podjął decyzję

Po ataku z nożem na polskiego żołnierza, premier Donald Tusk zapowiada przywrócenie strefy buforowej na wschodniej granicy. - Chciałbym, aby wszyscy przejrzeli wreszcie na oczy, o jaką stawkę idzie- mówił w Dubiczach Cerkiewnych (woj. podlaskie) szef rządu.

Zbyt wysoki kortyzol i jego objawy. Wpływ na organizm i konsekwencje dla zdrowia

Zbyt wysoki kortyzol i jego objawy. Wpływ na organizm i konsekwencje dla zdrowia

Kortyzol jest hormonem, który warunkuje prawidłowe funkcjonowanie wielu narządów i układów. Wzrost jego poziomu może nieść za sobą poważne konsekwencje zdrowotne – m.in. zaburzenia miesiączkowania, nadciśnienie tętnicze, osłabienie odporności, zwiększone stężenie glukozy. Dowiedz się, kiedy wykonać badanie kortyzolu, jakie są normy i co oznacza za wysoki wynik.

Byle do wakacji. Wcześniej ratowników nie będzie
galeria

Byle do wakacji. Wcześniej ratowników nie będzie

Zamknąć się go nie da, bo to miejsce publiczne i po prostu ogólnodostępne. Ale formalnie sezon na kąpielisku nad zalewem w Zamościu ruszy dopiero ostatniego dnia roku szkolnego. Jeśli więc teraz ktoś, korzystając z pięknej pogody wchodzi do wody, robi to na własne ryzyko.

Edyta Majdzińska postanowiła nieco przebudować swój sztab

Rewolucja w sztabie szkoleniowym MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin dokonał zmian w sztabie szkoleniowym. Do drużyny wraca m.in. Wojciech Pogorzelec.

W weekend koziołek z nieznanych przyczyn został wyrwany z chodnika. We wtorek powrócił już na swoje miejsce.

Łukasz wrócił na swoje miejsce. Wandal zgłosił się do fundacji

Lubelskie koziołki cieszą się dużym zainteresowaniem. Niestety w ubiegły weekend jednemu z nich przydarzył się wypadek. Wszystko jest już naprawione.

26-letni Oleksandr werbował Polaków do rosyjskiego wywiadu. ABW już go ma

26-letni Oleksandr werbował Polaków do rosyjskiego wywiadu. ABW już go ma

Ukrainiec podejrzany o podżeganie do szpiegostwa. Rozpracowali go m.in. lubelscy śledczy z ABW.

dr Przemysław Niziński
Dzień Wschodzi
film

Tylko medyczne dowody, a nie "doktor Google"

W dobie nieustannego zalewu informacji coraz trudniej jest oddzielić rzetelną wiedzę od plotek i pseudonaukowych teorii. Lubelscy medycy zapraszają na konferencję na temat medycyny opartej na dowodach naukowych (Evidence-Based Medicine, EBM). Naszym gościem jest dr Przemysław Niziński z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Bogdanka LUK Lublin rozpocznie nowy sezon w połowie września

Bogdanka LUK Lublin poznała terminarz nowego sezonu PlusLigi. Wicemistrz na początek

Sezon 2024/2025 rozpocznie się w weekend 13-15 września, a zakończy najpóźniej 13 maja. Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na inaugurację z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, aktualnym wicemistrzem kraju.

zdjęcie ilustracyjne

Trzy kolizje z sarnami w jednym powiecie. Noga z gazu, kierowcy

Jeden weekend, jeden powiat krasnostawski, trzy kolizje ze zwierzętami. Kierowcy obrażeń nie odnieśli, ale dzika zwierzyna szczęścia nie miała.

zdjęcie ilustracyjne

Miejskie kosiarki nie pójdą w ruch. Powód jest jasny

Nie będzie koszenia miejskich trawników. Miasto nie uruchomi kosiarek z powodu suszy.

Zwłoki mężczyzny w krzakach przy Alejach Zygmuntowskich
aktualizacja

Zwłoki mężczyzny w krzakach przy Alejach Zygmuntowskich

Ciało mężczyzny przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie. Przechodzień powiadomił policję.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium