Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

29 sierpnia 2022 r.
21:06

O mewie, która jeździła ciężarówką. Tak kierowcy z Lublina uratowali Srokę

Autor: Zdjęcie autora agdy
46 0 A A
Sroka gdzieś na trasie
Sroka gdzieś na trasie (fot. Archiwum prywatne)

Dwójka kierowców z Lublina zaopiekowała się młodą mewą. Ptasie dziecko przejechało z nimi kilka tysięcy kilometrów, by trafić do ośrodka prowadzonego przez ornitologów. Teraz lata już na wolności i może nie pamięta, że ma na imię Sroka.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

To będzie opowieść drogi ze szczęśliwym zakończeniem, bo bohaterka zniknęła ludziom z oczu wypuszczona na wolność nad Wisłą w Piotrawinie.

– Pewnego dnia dostaliśmy wiadomość: Bylibyście w stanie przyjąć jakiegoś prawie lotnego młodziaka? – wspomina ornitolog Łukasza Bednarz z Fundacji Ptasie Horyzonty. Okazało się, że chodzi o młodą mewę siwą. Nielotny ptak był pod Legnicą, błąkał się tam dokarmiany przez ludzi.

– Od początku wiedzieliśmy, że powinna wrócić na wolność, bo nawet złota klatka nie będzie dla niej dobrym rozwiązaniem. Choć baliśmy się, że nie znajdziemy dla niej nigdzie miejsca i już się zastanawialiśmy co z nią zrobimy w domu – opowiada pani Agnieszka z Lublina, która ze swoim chłopakiem Pawłem uratowała młodą mewę i szukali kontaktu z ornitologami.

Traf chciał, że akcja ratunkowa była niespodziewanie długa i zostały po niej świetne zdjęcia. Jak tu się nie zainteresować widokiem młodej mewy siedzącej na kierownicy ciężarówki.

– To zdjęcie z postoju, zwykle siedziała w kupionym dla niej transporterze. Tak dla jej i naszego bezpieczeństwa – wspominają ptasi opiekunowie.

Sroka na pokładzie

Oboje są zawodowymi kierowcami, jeżdżą po Polsce i Europie. Stojąc na placu jednego z międzynarodowych koncernów handlowych pod Legnicą i czekając na załadunek, zobaczyli jak pracownik firmy kuca i głaszcze chodząca mewę.

– Była 1 w nocy, ale tam światła nie gasną całą dobę, ciągle podjeżdżały kolejne ciężarówki. Usłyszeliśmy, że ptak jest tam od ponad tygodnia, jeszcze nie umie latać i lgnie do ludzi. Zrobiło mi się go żal. Pomyślałam, że albo ktoś to mewie dziecko przejedzie albo ono oszaleje od tych świateł. Zapakowałam ją w pudełko i zaczęłam szukać informacji: komu ją oddać, co mewy jedzą i w ogóle jak żyją – relacjonuje pani Agnieszka.

W momencie, kiedy ruszali dalej, przekonani, że ich dwutygodniowy kurs się kończy okazało się że, dostają kolejne, zagraniczne zlecenie.

Gdzie jesteśmy? (fot. Archiwum prywatne)

5 tysięcy km

I tak mewa, która dostała na imię Sroka pojechała w podróż życia ze swoimi opiekunami. Po drodze kierowcy zgłębiali w internecie tajniki życia mew i szukali dla niej schronienia. Od hodowców gołębi dostali namiary na kogoś z Ustki, kto opiekuje się rannymi i poszkodowanymi mewami a ten skontaktował ich z Fundacją Ptasie Horyzonty. Organizacją non profit, która zajmuje się czynną ochroną ptaków i realizuje duże projekty badawcze finansowane z polskich i norweskich funduszy.

– Szybko się okazało, że smrodu kupionych ryb nie wytrzymujemy, a jej takie menu nie smakuje. Gustowała za to w mięsnej konserwie i parówkach. Była bardzo kontaktowa, głośno się darła, że chce wody albo jeść. Od dwóch lat jeździmy we dwoje ciężarówką. Gdy mamy postoje lubimy łazić i zwiedzać miasta i miasteczka. Ze Sroką to nie było możliwe, bo nie chcieliśmy jej samej zostawiać na tak długo. Także te półtora tygodnia gdy pokonaliśmy prawie 5 tysięcy kilometrów było bardzo szczególne – relacjonują niezwykłą wyprawę ratunkową ptasi opiekunowie.

Jak tłumaczy Łukasz Bednarz, mewa siwa to gatunek, który notuje największe tempo spadku liczebności w krajowej awifaunie. Sroka prawdopodobnie pochodzi z pierwszego lęgu mewy siwej na dachu w regionie śląskim. – Jesteśmy dumni, że są jeszcze ludzie wrażliwi na przyrodę – napisał ornitolog na stronie fundacji relacjonując dalsze losy mewy.

Sroka trafiła do woliery z 50. płochliwymi mewami siwymi. Nabrała masy, mocy i nieufności do ludzi. Została zmierzona, zaobrączkowana i wypuszczona w sercu Małopolskiego Przełomu Wisły.

Sroka zmierzona i zaobrączkowana (fot. Fundacja Ptasie Horyzonty)

Bądź szczęśliwa

Pani Agnieszka przyznaje, że ma słabość do zwierząt. Jej dom jest domem tymczasowym dla wyrzuconych królików i nie tylko. Znaleziona na ulicy i atakowana przez ptaki papuga miała być przechowana chwilę a jest trzeci rok. Teraz stała się specjalistką od mew. Z uśmiechem opowiada, jak pierwszy raz  wkładała rękę do pudełka ze Sroką miała rękawice jakich używa się na stacjach benzynowych. Spodziewała się ataku ostrego dzioba. Tymczasem ptasia znajda okazała się więcej niż przyjacielska.

– Widzieliśmy filmiki i zdjęcia z fundacji. Wiemy że trafiła do innych mew a potem na wolność. Mam nadzieję, że jest szczęśliwa i będzie długo żyła – dodaje pani Agnieszka.

Jeśli ktoś zobaczy mewę siwą a na czerwonej obrączce oznaczenie T1LA, może się przywitać ze Sroką.

Uratowana mewa siwa wypuszczona w Piotrawinie (fot. Fundacja Ptasie Horyzonty)

Fundacja Ptasie Horyzonty od 2021 roku realizuje dwa duże projekty, na które środki przyznał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a są one finansowane przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach funduszy EOG i funduszy norweskich: "Od Wisłoki do Wieprza - czynna ochrona zagrożonych gatunków ptaków w dolinie rzeki Wisły" oraz "Ptasie Horyzonty - czynna ochrona zagrożonych gatunków ptaków na Polesiu Lubelskim" - ten realizujemy w partnerstwie z Poleski Park Narodowy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Modlitwa posłanki Wcisło zgorszyła proboszcza

Modlitwa posłanki Wcisło zgorszyła proboszcza

– Podczas niedzielnej mszy w miejscowości Potok Wielki ksiądz proboszcz wygłosił polityczne przemówienie, które miało na celu mnie zdyskredytować i wyśmiać mój udział w mszy św. – mówi Marta Wcisło, posłanka Koalicji Obywatelskiej i nie ukrywa oburzenia słowami, które 12 maja padły z ust ks. Artura Dyjaka, proboszcza parafii pw. św. Mikołaja Biskupa.

Wielkie ściganie za nami. Rajdówki przyciągnęły kibiców
galeria
film

Wielkie ściganie za nami. Rajdówki przyciągnęły kibiców

Ryk silników, diabelnie szybcy kierowcy i emocje do samego końca - za nami tegoroczna edycja Rajdu Nadwiślańskiego. Miłośnicy motoryzacji mieli co oglądać. Na starcie w Puławach pojawiło się blisko 50 załóg. Najszybsi okazali się Grzegorz Grzyb i Adam Binięda.

Tak się bawi Lublin w Trzydziestce
foto
galeria

Tak się bawi Lublin w Trzydziestce

Mamy dla Was dużo zdjęć z imprezy w Klubie 30. Tak się bawi Lublin. Zapraszamy do obejrzenia innych naszych fotogalerii.

Wojewódzki Przegląd Kapel i Śpiewaków Ludowych
Foto
galeria

Wojewódzki Przegląd Kapel i Śpiewaków Ludowych

W niedzielę odbył się Wojewódzki Przegląd Kapel i Śpiewaków Ludowych. W Centrum Spotkania Kultur w Lublinie zespoły śpiewacze, soliści, kapele ludowe prezentowali kulturę ze swoich regionów.

Zbigniew Wojciechowski wylądował w kraśnickich wodociągach

Zbigniew Wojciechowski wylądował w kraśnickich wodociągach

Trwa powyborcza karuzela kadrowa. Były wicemarszałek województwa, Zbigniew Wojciechowski, odnalazł się w Kraśniku, w radzie nadzorczej Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Został oddelegowany do kierowania firmą.

Bogdanka LUK Lublin wymieni ponad połowę zespołu

Bogdanka LUK Lublin wymieni ponad połowę zespołu

Aż ośmiu zawodników odejdzie z kadry Bogdanki LUK Lublin. W gronie nowych graczy piątej drużyny minionych rozgrywek PlusLigi na pierwsze miejsce wysuwa się osoba Wilfredo Leona.

Politechnika Lubelska liderem w patentowaniu

Politechnika Lubelska liderem w patentowaniu

Butelka do szybkiego napełniania, tablica do czytania przez osoby niewidome czy urządzenie do oczyszczania powietrza. Lubelska uczelnia z największą liczbą patentów w Polsce.

Łukasz Maciec wrócił na ring. Znowu chce wejść na szczyt

Łukasz Maciec wrócił na ring. Znowu chce wejść na szczyt

Łukasz Maciec jednogłośnie pokonał na punkty Pablo Sosę podczas gali Olavoga Boxing Night w Pionkach

Wiślanie Jaśkowice wzięli wszystkie punkty. Piąty mecz z rzędu Podlasia bez wygranej u siebie

Wiślanie Jaśkowice wzięli wszystkie punkty. Piąty mecz z rzędu Podlasia bez wygranej u siebie

W środę Podlasie przełamało kiepską passę w Krośnie. Kibice biało-zielonych liczyli, że ich pupile wreszcie wygrają także w Białej Podlaskiej. Niestety, w niedzielę gospodarze musieli uznać wyższość Wiślan Jaśkowice (0:2)

Kastety i stare silniki, czyli kontrabanda na granicy

Kastety i stare silniki, czyli kontrabanda na granicy

Narkotyki w sortowni, biała broń na granicy. Te i inne towary zabezpieczyli w ubiegłym miesiącu funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej.

Zainwestują w zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży

Zainwestują w zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży

Szpital Neuropsychiatryczny w Lublinie oficjalnie zainaugurował dwa projekty. Na Lubelszczyźnie powstaną Regionalne Centra Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży, a nauczyciele, psycholodzy i kadra szpitala przejdą odpowiednie szkolenia.

„Imieniny Fotografa". Wystawa fotografii Feliksa Kaczanowskiego
ZDJĘCIA
galeria

„Imieniny Fotografa". Wystawa fotografii Feliksa Kaczanowskiego

18 maja – w imieniny Feliksa otwarto wystawę fotografii Feliksa Kaczanowskiego. Wernisaż poprzedzony był spotkaniem imieninowym, na którym kuratorzy wystawy Joanna Zętar, Patryk Pawłowski i Agnieszka Dybek - współwłaścicielka zbiorów przedstawili historię lubelskiego fotografa oraz zaprezentowali na slajdach i szerzej omówili wybrane zdjęcia jego autorstwa.

Cementowscy i Betonowscy czekają na pisklęta. Podpatruj pierwsze dni

Cementowscy i Betonowscy czekają na pisklęta. Podpatruj pierwsze dni

Lada dzień, a być może właśnie w tej chwili, pęknie skorupka jaj w gniazdach dwóch sokolich rodzin – Betonowskich i Cementowskich. Ten cud można obserwować w mediach społecznościowych, gdzie jest prowadzona transmisja live z gniazd w chełmskiej cementowni. Jest to duża gratka dla ornitologów-amatorów.

Ciężarówka związana z handlem ludźmi przyjedzie na Lubelszczyznę

Ciężarówka związana z handlem ludźmi przyjedzie na Lubelszczyznę

ESCAPETRUCK, czyli holenderski projekt mający na celu podnoszenie świadomości społeczeństwa na temat zjawiska handlu ludźmi, w szczególności pracy przymusowej i wykorzystywania seksualnego zaparkuje w województwie lubelskim.

"Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na boisku". Opinie po meczu Górnika Łęczna ze Stalą Rzeszów

"Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na boisku". Opinie po meczu Górnika Łęczna ze Stalą Rzeszów

Górnik Łęczna nie zagrał wcale złego meczu na swoim stadionie przeciwko Stali Rzeszów, ale w kluczowym elemencie gry - czyli finalizacji akcji - podopieczni trenera Pavola Stano byli gorsi od rywali. Dlatego zielono-czarni zeszli z boiska przegrani. Jak sobotni mecz podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!