Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 stycznia 2022 r.
8:46

Przeciąg. Przestrzeń. Przemijanie. Niezwykła wystawa w Muzeum Nadwiślańskim

1 0 A A
Dorota Seweryn-Puchalska
Dorota Seweryn-Puchalska (fot. Waldemar Sulisz)

Lubię w Kazimierzu zaułki, o których się nie pisze w przewodnikach. Gdzie niepostrzeżenie można przejść w inną przestrzeń – rozmowa z Dorotą Seweryn-Puchalską, kuratorem znakomitej wystawy „Koji Kamoji. Znaczenie Miejsca” w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Korzenie rodzinne?

– Z jednej strony Dęblin, ale tak naprawdę mój tato Henryk Seweryn urodził się w na Wołyniu, w Maniewiczach koło Łucka i tam mieszkał do II wojny światowej. Maniewicze były węzłem kolejowym, mama ojca pochodziła z Dęblina, który też był węzłem kolejowym, to jest symboliczne. W Maniewiczach znaczącym miejscem był kościół, który po wojnie zamieniono na magazyn, niszcząc wnętrze.

  • Edukacja?

– Szkoła podstawowa nr 6 w Lublinie, następnie Staszic, dalej historia sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Po studiach próbowałam znaleźć swoje miejsce, co wcale nie jest takie proste. Dzięki historii sztuki znalazłam się w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym, co jest dla mnie niezmiernie ważne. W Kazimierzu, który jest kolonią artystyczną. Pracuję tu 15 lat, pokazując, że Kazimierz nadal jest miejscem sztuki.

  • Ważne autorskie wystawy?

– Wymienię wystawę „Krzemieniec”, którą zrobiłam, odkrywając to miejsce jako kolonię artystyczną. Nie wiem, dużo ich było.

  • Ostatnia wystawa Koji Kamoi robi niesamowite wrażenie. To wystawa niebywała, wielkiej rangi, w epidemicznym czasie niosąca spokój i ukojenie. Przejście przez kolejne „pokoje” daje niezwykłe oczyszczenie. Wystarczy przysiąść na wystawie, puścić myśli i problemy, być tu i teraz. Czy to prawda, że japoński artysta pracował dla korporacji?

– Tak, po pracy przebierał się w strój malarza i tworzył. Na wystawie zobaczycie nadpalone wizytówki tych, z którymi pracował, a teraz są uniwersalnym znakiem człowieka. Do każdej przywiązana jest nić, na końcu której wisi kamień. W Kazimierzu, po raz pierwszy zostawił dwa gwoździe wolne. Pustka symbolizuje odejście człowieka, śmierć.

  • Na wystawie możemy zobaczyć stalowy pręt, leżący na parkiecie.

– Pamiętam, jak Koji stał w tym miejscu i powiedział: Tu wszyscy widzą pręt. Ja tu widzę leżącego człowieka. Japończyk przyjmuje to, co rzeczywistość mu daje. Zobaczcie instalację „Ciało”. Ciało człowiecze jest po to, żeby odbierać świat wewnętrzny. Dla artysty to, co najprostsze jest najważniejsze. Na przykład szklanka wody. Dla niego relacja do natury jest niezwykle ważna. Do wiatru, wody, kamienia.

  • Dlaczego woda jest dla niego ważna?

– Artysta wspomina, że jak był dzieckiem, siedział nad brzegiem jeziora w Tokio i puszczał łódeczki. Nie myślał o niczym, był tu, w tym miejscu, cieszyły go delikatnie oddalające się łódeczki. Dziś mówi, że cały czas dąży do takiego stanu, żeby się wyciszać, myśleć tylko o tym, co się tu dzieje. I coraz bardziej tego potrzebuje.

  • Miejsce jest bardzo ważne?

– Tak, być tu i teraz. Koji opowiadał mi, że 40 lat temu przyjeżdżał do Kazimierza na warsztaty jogi. Ceni miejsca na wystawy. W Niemczech w krypcie ustawił na posadzce szklankę wody, co robiło na widzach nieprawdopodobne wrażenie.

  • A ta kostka na podłodze?

– To jest kostka z bruku lubelskiego. Poprosił o nią robotników, pracujących na Starym Mieście. Kiedy ją umieszczał na wystawie, pokazywał najbardziej startą stronę kostki mówiąc: to jest ślad człowieka, ślad czasu. Znak pamięci po ludziach, których już nie ma.

  • Największe wrażenie zrobiła na mnie instalacja „Przeciąg”. Jak ją interpretować?

– Koji pyta: jak oddać wiatr? Możemy go oddać ruchem powietrza. Koji chce uchwycić w wystawie, to, co jest niewidzialne. Przeciąg to wiatr, ale dla artysty dziś także starość. Opowiadał mi, jak w latach 70. usiadł z Henrykiem Stażewskim w kawiarni Koji miał 40 lat, Stażewski grubo ponad osiemdziesiąt. W pewnym momencie powiedział do Stażewskiego: Ależ ja się czuję stary. Na to Stażewski: A co to będzie, kiedy będzie miał 86, tak jak ja!

  • Przemijanie jest jak wiatr?

– Tak, w Japonii to delikatny powiew. Delikatne przejście przez życie. Zapytałam Koji jak się teraz czuje mając 87 lat. Teraz już nie myślę, że jestem stary, patrzę na to z dystansem. Teraz się tego nie boję, jak wtedy.

  • Mieszka pani w Kazimierzu?

– Mieszkam w Lublinie, jestem wędrowcem. Codziennie muszę wędrować do Kazimierza, robić sobie pielgrzymki, a pielgrzymowanie do celu jest dla mnie bardzo ważne.

  • Ważne, niezwykłe i pani osobiste miejsca w Kazimierzu?

– Ja lubię w Kazimierzu zaułki, o których się nie pisze w przewodnikach. Gdzie niepostrzeżenie można przejść w inną przestrzeń. Oraz widoki. Na przykład idziemy ulicą Cmentarną w górę. Z lewej strony mamy klasztor franciszkanów, z prawej przepiękne widoki na Wisłę stworzone przez naturę, gdzie tak pięknie otwiera się przestrzeń.

  • To także ostatnia droga człowiecza, którą pogrzeb idzie z fary przez rynek na cmentarz. A na cmentarzu zagadkowy mostek zakochanych. Co za symbolika.

– Tak, to jest bardzo symboliczne. Zresztą symbolicznych miejsc, w którym w Kazimierzu mogą się zdarzyć całkiem nieprawdopodobne rzeczy jest więcej. Takim miejsce jest dla mnie kościół św. Anny. Naprzeciwko wejścia do świątyni, we wnęce muru znajduje się Ukrzyżowanie, to miejsce wprawia w skupienie, w mistyczny stan. Ale także ulica Szkolna z Chrystusem Frasobliwym, Grodarzem i starymi domami.

  • Skąd legenda o tym, że Szekspir był w Kazimierzu, przypłynął tu łodzią, wcześniej płynąc statkiem z Gdańska do Kazimierza?

– Legenda wzięła się z obrazu Kazimierskiej Konfraterni Sztuki „Gdzie tak naprawdę tworzył Szekspir, czyli nieznane kartki z dziejów Kazimierza”, który namalowało 17 artystów. Obraz oddawał magię miasta, jego ukryty mit, że w Kazimierzu mogło wszystko się wydarzyć. Mógł tutaj przyjechać też Szekspir. Na obrazach Antoniego Michalaka Kazimierz jest oświetlony nierzeczywistym światłem, które gdzieś płynie z góry.

KOJI KAMOJI

Urodził się w 1935 w Tokio. Studia odbył w Musashino Art University w Tokio. W 1959 roku przyjechał do Polski, gdzie w 1966 ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, w pracowni Artura Nachta-Samborskiego. Mieszka w Warszawie. Od 1967 roku związany był z galerią Foksal. Jest laureatem Nagrody Krytyki im. Cypriana Kamila Norwida (1975), Nagrody im. Jana Cybisa (2015) oraz Nagrody im. Katarzyny Kobro za rok 2020.

Koji Kamoi. Znaczenie miejsca

Wystawa w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym potrwa do kwietnia 2022. Ceny biletów wstępu na wystawę udostępnianą w Galerii Wystaw Czasowych, Rynek 19 w Kazimierzu Dolnym, to 8 zł/os, bilet ulgowy 6 zł/os, bilet rodzinny 20 zł.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Samorządowiec z Prawa i Sprawiedliwości rzucił posadę z-cy dyrektora inspekcji handlowej dla obiecanego stanowiska w zarządzie powiatu puławskiego. Gdy niespodziewanie PiS stracił władzę w powiecie, radny został z niczym. Czy pomoże mu wojewoda?

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: PORADNIK: jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Zezulin. Groźny wypadek o świcie

Audi zderzyło się z ciężarówką dziś około godz. 4 nad ranem. 58-letni kierowca z obrażeniami przewieziony do szpitala

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku
foto

Tak wyglądała Włodawa. Zdjęcia przełomu lat 50. i 60. XX wieku

W zbiorach Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie znaleźć można prawdziwe perełki. Jedną z nich są zdjęcia Włodawy z przełomu lat 50. i 60. ubiegłego wieku Zapraszamy na nostalgiczną podróż po magicznych zaułkach miasta trzech kultur.

KULturalia ruszyły. Studenci bawią się w nowej lokalizacji
ZDJĘCIA
galeria

KULturalia ruszyły. Studenci bawią się w nowej lokalizacji

Studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II rozpoczęli świętowanie. KULturalia to ostatnia z imprez studenckich w Lublinie.

Majówka z Panem Prusem w Nałęczowie
19 maja 2024, 10:30

Majówka z Panem Prusem w Nałęczowie

W niedzielę (19 maja) odbędzie się XXIII Majówka z Panem Prusem. W programie wydarzenia zaplanowano koncert (Vinyl Band), spektakl, panel dyskusyjny z udziałem wybitnych literaturoznawczyń - prof. Beaty Obsulewicz-Niewińskiej oraz prof. Beaty Utkowskiej oraz występy uczniów nałęczowskich szkół.

Roztańczone El Cubano
foto
galeria

Roztańczone El Cubano

Kolejna impreza w El Cubano za nami. Co to była za impreza! Gorąca salsa do białego rana w samym centrum Lublina. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak się bawi Lublin, to zapraszamy Was do obejrzenia naszej fotogalerii.

Koncert Łukasza Jemioły
18 maja 2024, 19:00

Koncert Łukasza Jemioły

W Noc Muzeów - „na ulicy Złotej pod trójką” - odbędzie się koncert Łukasza Jemioły, który zaprezentuje poezję polską (także lubelską), we własnych opracowaniach muzycznych. Początek o godzinie 19:00.

Młodzi deskorolkarze lobbują u burmistrza

Młodzi deskorolkarze lobbują u burmistrza

Młodzi chłopcy z Łukowa biorą sprawy w swoje ręce. Chcą zmian w miejskim skateparku. I osobiście powiedzieli o tym burmistrzowi.

Bliżej do zmian na Skwerze Niepodległości. Poprawią alejki

Bliżej do zmian na Skwerze Niepodległości. Poprawią alejki

Dwie firmy złożyły oferty w przetargu dotyczącego przebudowy alejek, placu zabaw oraz nowych nasadzeń zieleni na Skwerze Niepodległości w Puławach. Roboty się rozpocząć i zakończyć w tym roku. Koszty wyniosą kilka milionów złotych.

Świdnik. Jak trzeba to i życie uratują
galeria

Świdnik. Jak trzeba to i życie uratują

W czwartek na terenie galerii handlowej w Świdniku pojawił się nietypowy gość. Potrzebna była interwencja straży pożarnej, miejskiej, a także weterynarza. Drugie wezwanie dotyczyło kota, który utknął na drzewie.

Cel Górnika Łęczna na mecz ze Stalą Rzeszów? Wygrać pomimo poważnych osłabień

Cel Górnika Łęczna na mecz ze Stalą Rzeszów? Wygrać pomimo poważnych osłabień

Terminarz 33. kolejki ułożył się tak, że Motor Lublin gra na wyjeździe z Resovią, a Górnik Łęczna u siebie ze Stalą Rzeszów. Dla zielono-czarnych wynik sobotniego meczu (godz. 20) może okazać się kluczowy w kontekście walki o miejsce w strefie barażowej po zakończeniu sezonu zasadniczego

Lubartów: Motocykliści rozpoczynają sezon i pomagają

Lubartów: Motocykliści rozpoczynają sezon i pomagają

W sobotę w Lubartowie będzie słychać przyjemny ryk silników i czuć zapach spalin. Ulicami miasta przejadą setki jednośladów. Przed nami 15. Kapucyński Piknik Motocyklowy połączony ze zbiórką charytatywną.

Już od 10.00. Wyprzedaż, wystawa i warsztaty dla dzieci
18 maja 2024, 10:00

Już od 10.00. Wyprzedaż, wystawa i warsztaty dla dzieci

Fundacja KZMRZ zaprasza na weekendowe wydarzenia organizowane w hali po nieczynnym dworcu autobusowym przy Lubelskiej w Puławach: garażową wyprzedaż, a także zwiedzanie budynku i wystawę sztuki współczesnej w ramach "nocy muzeów".

Turka. Żyją na cyplu dawnych osadników
ZDJĘCIA
galeria

Turka. Żyją na cyplu dawnych osadników

W Turce odkrycie archeologiczne

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!